Wokół sprawy, w którą zamieszani są m.in. Sobota i Jongmen jest naprawdę „gorąco” od wielu miesięcy, lecz to wszystko ponownie rozgrzało do czerwoności po wydaniu płyty pierwszego z wymienionych – „Homo sum”, gdzie raper przedstawia swój punkt widzenia odnośnie całej sytuacji. Po kilku dissach Soboty, Jongmen zdecydował się nagrać odpowiedź wraz z klipem – „Do spodu”. Później była odpowiedź szczecińskiego rapera, a następnie krótkie video Jongmena, poniekąd wyjaśniające to, co dzieje się w ostatnich dniach/miesiącach.
SPRAWDŹ TO: Sobota DISSUJE Jongmena – 'Gówno na mnie masz, na ch*j się na świecznik pchasz’ [VIDEO]
Swoje zdanie na ten temat wyraził właśnie Żurom, który przedstawił genezę całej sprawy.
- „Ja te zeznania, które wyszły, widziałem już dawno temu. Tak jak Wam powiedziałem, swoje zdanie wyraziłem na temat Soboty i go nie zmieniam. Nie uczestniczę w całej tej historii Jongmen – Sobota, to jest między nimi i ta wizualizacja, dissy, cała otoczka. Oczywiście Jongmen ma rację, w jaki to sposób robi itd., to jest jego sprawa, jego życie.” – powiedział.
Co sądzi na temat Soboty?
- „Sobota nie jest 60-tką, o tym dawno mówiłem, ale Sobota potwierdził 60-tkę, ponieważ mógł się zachować elegancko na 2 sposoby. Pierwszy sposób – został wezwany do prokuratury, przyjechał, zostały mu postawione pytania – Sobota na początku mógł powiedzieć na początku, że odmawia składania wyjaśnień, nie zna Daniela Z., nie wie, nie potwierdza nic, dziękuję, do widzenia. To by było pierwsze uczciwe zachowanie Soboty. Drugie zachowanie uczciwe Soboty – tak, znam Daniela Z., to mój kolega, znamy się, nawet mógłby powiedzieć, że 'jaramy zioło’, nie ma problemu – ale nigdy nie powinien powiedzieć słów, które padły, że kupował od niego na własny użytek narkotyki. Dlaczego, moi drodzy? Dlatego, że w tym momencie Daniel Z. – dużo ludzi ma z niego zarzuty i dużo spraw jest w toku. I ci ludzie nie przyznali się do tych spraw, że Daniel Z. był dilerem, nie był dilerem, nie mi to oceniać. Ale nie przyznali się do tych zarzutów, które Daniel Z. poszedł jako 60-tka, jako diler, który poszedł na współpracę z prokuraturą. I przez to, że taki Sobota poszedł i złożył takie zeznania, że miał styczność z narkotykami, że kupował od Daniela Z. narkotyki – to zachował się mówiąc bardzo delikatnie – nieelegancko. I tutaj nie ma filozofii. 2 + 2 to jest 4, a nie 5. Nazwanie płyty „Homo sum”, to w ogóle jest zamydlenie oczu, ktoś mu tam doradził. Jest to słabe.” – przekazał.
- „Ja kontakt z Sobotą zerwałem już dawno temu. Uważam, że zachował się kulawo i potwierdził zeznania 60-tki. To, co dzieje się wokół całej tej sprawy, to jest sprawa Soboty z Jongmenem, bo jest to już bardziej osobista, dlatego ja w tym nie uczestniczę” – dodał.
SPRAWDŹ TO: DISS! Jongmen z ekipą – 'Zawsze i wszędzie Sobota jeb*ny będzie’ [VIDEO]
Więcej w nagraniu video dostępnym na YouTube:
fot. @sobota_flow / @andrzej.zurom.zuromski / @jongmen_official