Znakomite wieści od Zeusa. Kilka ważnych informacji!

Trwa przedsprzedaż najnowszej płyty łódzkiego rapera.

fot. okładka

Zeus wystartował z preorderem nowej płyty! znamy tracklistę „ZEUS. W POSZUKIWANIU SIEBIE” oraz wyjątkowy bonus!

Zeus rozpoczyna nowy nok bardzo mocnym uderzeniem! Właśnie na stronie www.pierwszymilionsklep.pl wystartowała przedsprzedaż jego nadchodzącego albumu – „ZEUS. W POSZUKIWANIU SIEBIE”. Za produkcję albumu w całości odpowiada KLONOWSKY. Premiera będzie miała miejsce 07.02.2020, a już niebawem możemy spodziewać się kolejnych klipów!

Poniżej prezentujemy Wam tracklistę tego wydawnictwa oraz informacje podane przez rapera:

1. Golden Gate
2. Daj mi miłość
3. Panoptykon
4. Brzeg
5. Abstrakt wiosna ’19
6. Sądy ekstremalne
7. Łamacz snów
8. Słyszę wycie syren
9. Wszystko i nic
10. Re-fluksje
11. Aghori
12. Fuji
13. Metale szlachetne

Co ciekawe – zamawiając album w przedsprzedaży, fani otrzymają także drugi, niedostępny w regularnej sprzedaży, krążek! Będzie to płyta nawiązująca do pierwszego wydawnictwa ZEUSa i JOTESTE, czyli „Pierwszego Mixtape’u”. Jest to wyprodukowany w całości przez ZEUSa album zawierający same premierowe utwory utrzymane w większości w stricte hip-hopowym, energetycznym i często humorystycznym stylu, znanym z pierwszej produkcji spod szyldu PIERWSZY MILION. Na płycie pojawią się goście związani z wytwórnią.

Zeus o albumie „ZEUS. W POSZUKIWANIU SIEBIE”:
„W POSZUKIWANIU SIEBIE”, czyli w skrócie „WPS”, to nazwa jednej z pierwszych grup rapowych, którą, będąc nastolatkiem, współtworzyłem z moim wieloletnim kolegą z podstawówki, Bogdanem, który dziś funkcjonuje na łódzkiej scenie pod pseudonimem CHIKO. Jak widać po doborze nazwy, już będąc piętnastolatkiem, czułem, że coś, co obecnie nazywa się rozwojem osobistym, czy też ścieżką duchową, to rzecz dla mnie najważniejsza. Bezustanne poszukiwanie prawdy o samym sobie jak i o ludziach w ogóle było dla mnie zawsze motorem napędowym, co odbijało się na mojej twórczości muzycznej, a twórczość ta pozwalała mi konsekwentnie poznawać siebie. Dlatego też zawsze twierdziłem, że tworzę przede wszystkim dla samego siebie. Jakkolwiek trywialnie by to nie brzmiało, wiele tekstów naprawdę pozwalało mi przełamywać kolejne bariery, radzić sobie z traumami i uświadamiać sobie często niełatwe prawdy o mnie samym. Sporo wyznań, jakie poczyniłem w moich utworach, przypomina mi znamienne stwierdzenie: „Jestem alkoholikiem”, które podobno potrzebne jest, żeby zacząć leczenie choroby alkoholowej. Wiele potworów przestaje być strasznymi, gdy wyciągnie się je na światło dzienne i tylko wtedy można stawić im czoła.

Przeglądając archiwa moich starych nagrań, trafiłem na katalog z utworami z lat 2001-2003. Już wtedy planowałem nagranie albumu o tytule „W POSZUKIWANIU SIEBIE”. Udało się to dopiero w 2019 roku, a bodźcem do tego okazały się podkłady przysłane na nasz adres mailowy przez nieznanego mi wcześniej producenta o pseudonimie KLONOWSKY. Jego muzyka bardzo mnie poruszyła i w mojej wyobraźni od razu ukazało mi się kilka obrazów. Jednym z pierwszych był obraz mostu nocą – Golden Gate. „Mostu samobójców”. Od tego obrazu wyszedł koncept albumu, opierającego się na metaforycznym skoku w głębiny swojej podświadomości. Ponad połowa albumu to w moim odczuciu droga w kierunku dna i zagłębianie się w swoje lęki, paranoje i traumy. Im głębiej tym ciemniej i bardziej przerażająco. Dziesiąty utwór, czyli „Re-Fluksje”, to dotarcie do miejsca, gdzie nie można już zejść niżej i musi nastąpić konfrontacja z samym sobą, a właściwie z „prawdziwą i gorzką” wersją siebie. Tylko oswojenie tych prawd może pozwolić na odbicie się od dna i umożliwić drogę ku powierzchni, drogę z powrotem ku światu i ku „światłu”.

Nie jest to jednak album wyłącznie o mnie i nie wszystko, co opowiadam tu z perspektywy pierwszej osoby, dotyczy bezpośrednio mnie. Dużą inspiracją do wielu tekstów zawartych na tej płycie były rozmowy z moimi znajomymi. Sporo wersów to ich własne refleksje, lęki i spostrzeżenia przefiltrowane przez moją wrażliwość. W ciągu ostatnich dwóch lat odbyłem sporo ważnych, z mojej perspektywy, rozmów i stały się one częścią tego materiału. Dziękuję za wszystkie te spotkania. Być może ktoś z Was znajdzie w tym cząstkę siebie.