fot. kadr z klipu "Trywialnie"/Step Records
Bajorson to warszawski raper, którego mogliśmy wcześniej kojarzyć przede wszystkim z uczestnictwa w wielu bitwach freestyle’owych. Jego zaangażowanie, pomysłowość i nieprzewidywalność sprawiają, że wszystkie tego typu wydarzenia z jego udziałem, są jedyne w swoim rodzaju. Filmiki z pojedynkami freestyle’owymi Bajorsona podczas turniejów Wielkiej Bitwy Warszawskiej, z takimi zawodnikami, jak: GML, Biały czy Edzio – cieszą się sporą popularnością w serwisie YouTube.
Ostatnio – wszystkim fanom polskiego Hip-Hop’u – dał się poznać, dzięki podpisaniu kontraktu wydawniczego z wytwórnią Step Records, w której to już jesienią br. wyda swój debiutancki legalny krążek, pt. „Kryminogenny”. W pierwszych miesiącach 2018 roku, portal RapNews.pl przeprowadził video-wywiad z Bajorsonem, gdzie pozytywnie wypowiadał się o współpracy z opolskim labelem: „Oceniam ją bardzo dobrze. Mam bardzo dobry kontrakt, nie narzekam” |zobacz!|.
„Kryminogenny” jest promowany przez cztery single: „Przytul mnie”, „Yeeah Yeeah” (ft. Szpaku), „Raj” i najnowszy, który pojawił się w sieci 6. sierpnia – „Trywialnie”. Jak mówi definicja słowa „trywialny”: „jest to ktoś odbiegający od norm kulturalnych obowiązujących w społeczeństwie„. Kiedy i w jakich okolicznościach wpadł Bajorsonowi do głowy pomysł na napisanie utworu o takiej właśnie tematyce? „Utwór 'Trywialnie’ napisałem w więzieniu, jak mówi definicja, jest to zachowanie odbiegające od norm kulturalnych, ale mi bardziej chodziło o te, które obowiązują w moim społeczeństwie, z którego się wywodzę i którego nigdy się nie wyprę” – mówi reprezentant opolskiej wytwórni dla portalu RapNews.pl.
„Pisząc ten utwór, miałem na myśli tzw. 'skrytych konfidentów’, którzy niekiedy uchodzą za gangsterów. Są to zakamuflowani współpracownicy policji, których zadaniem jest zbieranie i dostarczanie poufnych informacji. Gdy oni sami dopuszczają się przestępstw, to w ramach swojego wykupienia, wystawiają nawet swoich. Nieraz padłem ofiarą ich kurewskich metod, niestety ciężko jest im cokolwiek udowodnić. Wszystko załatwianie jest w białych rękawiczkach. Kiedy inni przewijają się przez kryminały, oni ciągle tkwią w tym samym miejscu o coraz lepszym statusie. Są gorsi od zdeklarowanych konfidentów, pełzają jak żmije, a uśmiechając się, tryskają jadem. Jedyne co jest pewne to to, że boją się więzienia i zrobią wszystko, żeby tam nie trafić” – tłumaczy w swojej dalszej wypowiedzi.
Teledysk „Trywialnie”, którego realizacją zajął się Pan Filmowiec, jest zachowany w atmosferze brutalności i zdecydowanie w jego scenariuszu brakuje kolorów czy pozytywnych aspektów w otaczającej nas codzienności. „Klipem chciałem przekazać to, że każdy szmaciarz po potrząśnięciu, może znaleźć się w tak niekomfortowej dla siebie sytuacji i już nikomu nic nie powie” – podkreśla Bajorson.
Warto także zatrzymać się przy warstwie muzycznej, za którą odpowiada Bambeer. Może nie jest on tak bardzo znany, jak Mate NWS, OLEK, Klimson czy Fryta Beatz, czyli producenci odpowiedzialni za muzykę do poprzednich singli, ale bit jego autorstwa idealnie współgra z całą otoczką „Trywialnie”. Kto wie? Może produkcje Bambeera usłyszymy jeszcze na płycie „Kryminogenny”. Przecież dopiero mogliśmy usłyszeć cztery utwory, więc tak naprawdę wszystko jeszcze przed nami.
Wkrótce z horyzontu wyłoni się nam także preorder. Choć przedsprzedaż jeszcze nie wystartowała, to wszystko wskazuje na to, że może się ona pojawić przy okazji premiery kolejnego teledysku: „Start PREORDERU już niebawem!” – zapowiedziała wytwórnia Step Records kilka dni temu na łamach swojego profilu na Facebook’u.
Zachęcamy do obserwowania fanpage: Step Records, Bajorson Oficjalnie, Rap News.
Poniżej znajdziecie newsa z klipem „Trywialnie”:
Bajorson 'Trywialnie’ – premierowy video-singiel z mocnym przekazem
