fot. kadr z klipu „Jessie Pinkman”
Pomysł na nowy singiel powstawał w głowie Remo dość długo. Tak naprawdę stworzenie go zajęło około dwóch lat, a później przyszedł jeszcze czas na realizację. W „Depresji” usłyszeć możecie Mayka, Hansa Solo i Przemka Fergusona. Nie możecie tego przegapić!
- Nigdy tak długo nie pracowałem nad utworem – zdradził Remo, który nowym singlem poruszył bardzo ważny temat.
- Można powiedzieć, że utwór Depresja powstawał dokładnie tak samo, jak choroba – powoli.
Muzyk nie chce nikomu narzucać odgórnie interpretacji kawałka, bo dla każdego tytułowa choroba może oznaczać inne problemy czy odczucia. Dodaje jednak jedną osobistą rzecz:
- Mi osobiście depresja była potrzebna, dzięki niej zrozumiałem dużo rzeczy. Zrozumiałem jakie błędy popełniałem, jakie rzeczy były ważne, a jakie niezauważane.
SPRAWDŹ TO: Przemek Ferguson na terapii.
Zobacz jego konwersację z Remo!
Hip-hopowy kawałek, mimo dość trudnego tematu, na pewno wpadnie ucho każdemu. Dodatkowym atutem jest udział Hansa Solo, Mayka i Przemka Fergusona, którzy wynieśli singiel na o wiele wyższy poziom.