Wokół sobotniego incydentu na koncercie Sobla zrobił się ogromny szum w mediach społecznościowych. Komentujące osoby są po dwóch stronach barykady. Jedni trzymają stronę rapera, a inni uważają, że zachował się nieodpowiednio.
Sobel po raz pierwszy zabrał głos w tej sprawie, a zrobił to na Instagramie, gdzie nagrał kilkudziesięcio sekundowe Stories. Co mówi?
- Przepraszam za moje słowa. Nie jestem ani homofobem, ani gburem. Szanuję swoich fanów, a ten gość nim nie był. Wszedł mi na scenę, zaczął szeptać mi do ucha i cisnąć mnie. Wybuchłem pod wpływem emocji. To jest moja pierwsza trasa, w ogóle nie chcę się tłumaczyć. Czuję się z tym źle, jest mi wstyd. Mogłem się zachować inaczej, obrócić to w jakiś zasrany żart, a wyszło strasznie. Przepraszam. Mam nadzieję, że gość spokojnie dotarł do domu i nic się nie stało, i wszystko jest w porządku. – przekazał.
SPRAWDŹ TO: Zamieszanie na koncercie Sobla: „Zawijaj mi stąd” [VIDEO]
Kolejne koncerty Sobel zagra już w ten weekend. Zobaczymy go w takich miastach, jak – Sopot i Bydgoszcz.
Poniżej video:
Na instagramie Sobla otrzymaliśmy odpowiedź na ostatnią sytuacje dotyczącą jednego z fanów, który wdarł się na scenę podczas koncertu rapera w Kielcach:
Opublikowany przez Hype Poniedziałek, 5 lipca 2021
Jesteśmy na żywo –
fot. kadr z klipu „To ja”