Smolasty to młody (23-letni) artysta, który znalazł się w 5. edycji „Młodych Wilków”. Znamy go z takich utworów, jak m.in. „Uzależniony”, „Nie pierwszy raz” czy „Jestem, byłem, będę”. Na przestrzeni ostatniego roku współpracował z takimi raperami, jak Otsochodzi, Kuban, ReTo czy Ś.P. Chada. Czy udział w projekcie „Młode Wilki” pomógł mu pokazać się szerszemu gronu słuchaczy?
- Na pewno trochę zwiększył się mój fanbase i doszło mi słuchaczy z nurtu stricte-rapowego. Dużo osób przekonałem do siebie, że połączenie ze śpiewem może występować w rapowym klimacie. Myślę, że również otworzyliśmy głowy osobom, który były 'zatwardziałe’ i nie chciały zaakceptować tego, że takie coś się dzieje – powiedział w rozmowie z Wiktorią Głowienkowską na „pojechane gadki„. Nie jest to też moment przełomowy dla mnie, ponieważ byłem tam na dokładkę, jako refreniarz itd., a nie jako pełnoprawny raper. Mogłem to rozegrać trochę inaczej, zarapować w „Cypherze”, ale wybrałem drogę bardziej śpiewaną, żeby było to w 100% takie jak chcę – dodaje.
Smolasty jednocześnie zapowiedział, że 90% jego twórczości będzie szło w stronę takich gatunków muzycznych, jak Pop, RnB czy Soul.
fot. Maciej Wojas