fot. @ciociaewaaa_foto
Eros kilka miesięcy temu wydał debiutancką solową płytę – „Elwis Picasso”, za którą otrzymał „złoto”. Reprezentant JWP miał pewne obawy, jak zostanie odebrana przez słuchaczy, ale trzeba przyznać, że fani mu zaufali. Album przypadł im do gustu i tłumnie ruszyli po fizyczne egzemplarze tego wydawnictwa.
- Sam nie wiedziałem, jak to zrobić, żeby ona się podobała mi i wszystkim, i żeby była przekrojowa, bo nie mogłem jej zrobić na jedno kopyto. Jestem zadowolony z efektu końcowego. – przekazał Ero w rozmowie z Rap Tapes by Grędziu.
Aktualnie warszawski raper jest w trakcie trasy koncertowej „BANG DE DENG TOUR”. Czy po jej zakończeniu zamierza zabrać się za nagrywanie kolejnego solowego projektu?
- Pracuję już nad drugą. Jako, że to była pierwsza („Elwis Picasso” – przyp. red. rapnews.pl), pracujesz nad nią sam, jesteś architektem tego wszystkiego, to już mam większe „know how” i pracuje mi się nad tym łatwiej. Mam trochę materiału. – ujawnił.
- Pewnie będzie to różnorodna płyta. Chciałbym, żeby była mocna, żeby fajnie się słuchało w samochodzie, bo to jednak jest rozrywka. Żeby była dobra tekstowo, zajebista bitowo, żeby był mocno hip-hopowy vibe. Na pewno będzie na niej więcej wokali, klimatu RnB – bardzo mi się podobają. Jestem umówiony na współpracę z kilkoma fajnymi osobami. – dodał.