„Szprycer” z Fryderykiem!
We wtorek w Warszawie odbyła się gala Fryderyki 2018, podczas której jedną z nagród polskiej Akademii Fonograficznej otrzymał Taco Hemingway. Jego album „SZPRYCER” okazał się najlepszym hip-hop’owym albumem roku 2017.
Jednym z uczestników tego wydarzenia był Rahim, który w rozmowie z onet.pl docenił twórczość swojego kolegi z branży: „Nie jestem zaskoczony sukcesem Taco Hemingwaya. Jest dobry w tym, co robi. W przeciwieństwie do gwiazdeczek, pojawiających się i zaraz znikających, będących dziełem przypadku czy skandali, mamy do czynienia z człowiekiem, który zapracował na popularność swoją poezją„. Właściciel MaxFloRec jednocześnie dodał, że nie jest wielkim fanem jego stylu: „Pisze bardzo dobre teksty; osobiście może nie jestem największym fanem jego stylu, ale nie o to chodzi. Uważam, że rzeczy dobre bronią się same i dokładnie tak jest w tym wypadku„.
Wśród nominowanych do nagrody Fryderyka, obok zwycięzcy – Taco Hemingwaya, znaleźli się tacy artyści, jak: Grubson, O.S.T.R., Guova i Miuosh. Zabrakło natomiast Quebonafide, którego album „Egzotyka” wręcz zdominował ubiegły rok sprzedażowo czy marketingowo. Ten fakt został podkreślony przez Marcina „Tytusa” Grabskiego z Asfalt Records, który podczas przemowy po przyznaniu nagrody za płytę Taco, zaapelował do Akademii o większą uwagę w nadchodzących latach dla kategorii „album roku: Hip-Hop”:
- Wśród nominacji do naszej nagrody nie znalazł się album, który sprzedał się w zeszłym roku w największej ilości egzemplarzy w Polsce. Album, który łącznie zajął pierwsze miejsce, jeśli chodzi o statystyki sprzedaży. Także z tej strony mój apel do Akademii Fonograficznej, której też jestem członkiem, abyśmy poświęcili trochę większą uwagę. Nam wszystkim powinno zależeć na prestiżu tych nagród
fot. kadr z wywiadu: Rahim x Fokus / Rap News