fot. kadr z klipu „SZUBIENICAPESTYCYDYBROŃ”
Quebonafide po wydaniu długo oczekiwanej solowej płyty „Romantic Psycho” nie mógł w pełni zrealizować swojego planu promocyjnego m.in. tego związanego z trasą koncertową. To wszystko przez panującą wciąż pandemię koronawirusa. Trasa została w pełni odwołana, czy tylko przesunięta w czasie?
Odpowiedź znajdziecie w poniższym komunikacie ciechanowskiego rapera, który zdecydował się napisać go z okazji 1.000.000 obserwujących jego konto na Instagramie.
- Witam zaszczytne milionowe grono! Na początek bardzo dziękuję za niedzielne wydarzenie. Trochę się czułem tak, jak się czuję ktoś kto myśli, że wydarzy się coś innego niż się wydarzyło – czyli zaskoczony. Waszą frekwencją, ale też Waszymi reakcjami przy tym spontanicznym, recitalowym koncercie, którego nie planowaliśmy, a okazał się dla mnie zbawienny, bo aż nosiło żeby coś zagrać. Przez okoliczności mamy trochę więcej czasu na zaplanowanie koncertów, więc obiecuję, że na trasie dowieziemy coś specjalnego. We wtorek miał premierę klip, który przeszedł dosyć ciernistą drogę i pandemia konsekwentnie go przesuwała. Na szczęście, dzięki @danieljaroszek i @papaya_films , wygląda lepiej niż w każdym moim wyobrażeniu (tych też było niemało). Jeżeli macie ochotę, to od niedzieli możecie odwiedzać też nasz nowootwarty wraz z @forxst i @eniusz lokal – @hellomissti ,który jest dla mnie sporym wyzwaniem. Nie ukrywam, że podchodzę do tego miejsca po ojcowsku i mam spore ambicje żeby nie odstawało od najlepszych tajwańskich receptur, także serdecznie zapraszam. Niebawem informacje o trasie, którą jesteśmy zmuszeni przenieść na początek 2021. Wszystko wskazuje na to, że musimy uzbroić się w cierpliwość. Ukłony dla @zavialovd, całej ekipy na planie i @quequalitypl za dowiezienie wydarzenia. Dziękuję też @33mata za podpis i szalony spektakl!
Jak myślicie, ile czasu przyjdzie nam czekać na kolejny solowy album Quebonafide?