Pierwsze problemy Popka w Polsce
Popek od kilku dni podróżuje po Polsce, gdzie rzesza fanów fotografuje się ze swoim idolem, tymczasem pierwsze problemy napotkał w Krakowie, gdzie musiał uciekać przed kibicami krakowskiej Wisły.
„Większość już chyba słyszała o przygodach gangstera i zabijaki Popka z delegacją Wisły Kraków po jego powrocie do Polski. Salwował się ucieczką do Galerii Krakowskiej gdzie znalazł wsparcie u stróżów prawa, którzy go objęli specjalnym nadzorem” – informują prowadzący fanpage „Gra w Wiśle to honor, nie obowiązek”. Na dowód tego prezentujemy na rap-news.eu zdjęcie zrobione przez przypadkową osobę.
http://rap-news.eu/wkrotce-szczegoly-dotyczace-imprezy-powitalnej-popka-w-tauron-arena-krakow/
WISŁA SHARKS HOOLIGANS! Tyle w temacie. :)
i na chuj takie coś odpierdalają ?
Po Pierwsze to sa ochroniaze nie stroze prawa i ciekawe jak wy byscie sie cwaniaki zachowali. Jebac Wisle Krakow
Jebać Wisłę , jak kurwy takie cwane to czemu zaden z nich na solo z nim nie wyszedł tylko ekipą na jednego… Żenada.
Jebać ich za to, że nie potrafili wyjść 1 na 1 tylko mocni w grupie.. Pizdy i tyle.
Ja to ogólnie mam w nich wyjebane chciałem pobiegać
Polacy niedojebani dlatego chuj wie o co maja spine
Wkleje wam tu bo ciekawe co piszą osoby pracujące w tej galerii:
Informacja podana przez stronę kibiców Wisły nie jest jak się okazuje prawdziwa. W każdym razie częściowo nie jest – w części o udziale w tym kiboli.
Popek nie uciekał do galerii przez kibicami. Według osób tam pracujących Popek kilkukrotnie chciał nagrać filmik w galerii. Miał być filmowany kiedy gra na gitarze.
Zgodnie z regulaminem na rejestrację obrazu na terenie galerii trzeba mieć zgodę. Za pierwszym razem ochrona poprosiła aby przestali filmować w galerii.
Popek lub któraś z osób towarzyszących próbowała się dogadać, więc ochrona zaproponowała żeby wystąpili o zgodę do ich przełożonego. Tak też zrobiono, lecz ten nie mógł wydać zgody od ręki.
Na zdjęciu faktycznie jest Popek który idzie po swoje rzeczy (gitarę i jakieś klamoty) pozostawione w miejscu gdzie nagrywali „swój klip”.
Ochroniarze przed nim to panowie z którymi był u kierownika i u którego nic nie załatwili.
Popek potem próbował zrobić jeszcze raz nagranie, wbiegając do galerii i robiąc to na partyzanta. Z tego co wiadomo ochrona tym razem nie chciała już rozmawiać i zagroziła wezwaniem policji więc cała ekipa „Popka” opuściła galerię.
I tyle tego było. Jeśli byli tam jacyś kibole to albo się nie ujawniali, albo był jednym z nich kierownik który Popka kazał ochronie wyprosić.
W powodu powyższego Popek nie będzie się chwalił, że go wywalili z galerii i jest teraz w kropce bo nie może odpowiedzieć na irracjonalne zarzuty kiboli Wisły nie ośmieszając się pokazaniem swojego „konfliktu” z ochroną galerii handlowej….
Wy kurwy cwele chuja wiecie a sapiecie zudowskie scierwa!! Bylo solo bylo! Spotkali go w trzech i jeden do niego podjechal i popus w trabe dostal dwa cepy i salut do GK do justusa!! Malolat 95 rocznik mu morde obil taka prawda jebac was geje!! Wielka Wisła!!
Bardzo przydatny artykuł. Widać lekkie pióro autora :) Pozdrowienia!