Mijający tydzień przyniósł nam hitową wiadomość, jaką bez wątpienia jest walka Kizo vs Popek na Fame MMA 9, które odbędzie się za kilka tygodni. Dziś odbywa się oficjalna konferencja prasowa przed nadchodzącą galą, a tuż przed nią kilka słów z Popkiem zamienił Mateusz Kaniowski, nazywając Króla Albanii największym faworytem zbliżającego się eventu.
Dlaczego według Popka bukmacherzy i obserwatorzy stawiają na jego wygraną?
- Nie wiem, może we mnie uwierzyli. Naprawdę zmieniłem się, nie tylko wizerunkowo, ale moja forma – kaloryfer, wszystkie znaki na niebie wskazują, że tę walkę wygram. Ale wszystko może się zdarzyć, to jest też kawał chłopa i absolutnie go nie lekceważę. W stójce rusza się w miarę dobrze, tymi sierpami mógłby zahaczyć, mnie trafić i mogłoby być po wszystkim. – powiedział Popek.
SPRAWDŹ TO: Oficjalny video-zwiastun gali Fame MMA 9 z udziałem raperów
Kizo i Popka dzieli aż 17 lat różnicy, czy to będzie miało jakikolwiek wpływ na przebieg starcia?
- Na pewno będzie bardziej dotleniony, jeśli bierze tę walkę na poważnie. (…) Ja będę przygotowany na 3 rundy, także nic się nie martwię. – przekazał.
Twórca takich hitów, jak „Wodospady”, czy popularnych kawałków Gangu Albanii – „Dla prawdziwych dam”, „Albański raj” i „Napad na bank” – został zapytany przez Mateusza Kaniowskiego o postać Kizo. Czy kojarzy jego muzykę?
- Nie znałem wcześniej Kizo. Sprawdziłem, jak dowiedziałem się, kiedy będę z nim walczył. – oznajmił.
A kto jest Waszym faworytem tego pojedynku – Kizo czy Popek? Piszcie w komentarzach na naszym portalu i Facebooku!
fot. kadry z klipów „It’s my life” / „Korytarze”