Popek został twarzą GROMDA, federacji specjalizującej się w walkach na gołe pięści. To właśnie raper ma być tą osobą, która rozpromuje ją nie tylko na Polskę, ale i świat. Wczoraj odbyła się 10. edycja, podczas której Popek z bliska oglądał poczynania fighterów. Powiedział także o swojej przyszłości w sportach walki.
Kliknij i promuj swój rap w naszych mediach!
Walka o walkę
W rozmowie z redaktorką TVreklama raper podkreślił, że przed nim rehabilitacja, aby wrócić do klatki w pełni sił. Popek musi nabrać nie tylko sił, ale także przezwyciężyć bariery psychiczne, które pojawiły się po kontuzji ręki.
- Nie mówię tak, nie mówię nie. (…) Prawdopodobnie za 3 miesiące mam walkę, czekam na rączkę, aż się zagoi. Wchodzę tam a jeżeli okaże się, że nie jestem zdolny do pracy, to znajdę sobie pracę w cyrku. Będę żonglował dwoma piłeczkami, bo trzema nie umiem – przekazał z humorem.
KSW, Fame MMA… Co dalej?
Popek ma za sobą wiele walk stoczonych w barwach dwóch federacji. Po powrocie do Polski przyszło mu mierzyć się z rywalami na KSW oraz Fame MMA. Te przygody są już za nim. Teraz nowa droga. Nie jest żadną tajemnicą, że Król Albanii wejdzie do oktagonu… Prime Show MMA. Organizatorzy informowali o tym na początku lipca. To właśnie wtedy Popek został oficjalnie zaprezentowany jako zawodnik federacji prowadzonej przez Don Kasjo.
Wciąż otwarty jest temat udziału Popka na GROMDA. Rapera blokuje jednak wspomniana wcześniej w tekście kontuzja, której nabawił się tuż przed niedoszłym pojedynku z Kizo.
Raperzy vs teksty Kaza Bałagane
Oceń Wersy z… Kazem Bałagane. Nie jest to odcinek, w którym to Kazek ocenia linijki innych raperów a to oni oceniają jego twórczość.
fot. @popek_oficjalnie