Peja powrócił z interesującej podróży do Stanów Zjednoczonych, gdzie zagrał kilka koncertów: w Nowym Jorku, New Jersey i Chicago. W czasie swojego pobytu w USA, legendarny raper wykorzystał okazję, by odwiedzić wiele miejsc, które dotąd były dla niego nieosiągalne.
Kliknij i promuj swój rap w naszych mediach
Peja podsumowuje wyjazd do Stanów Zjednoczonych
Po powrocie do Polski, Peja podziękował swoim fanom za liczne przybycie na koncerty oraz osobom zaangażowanym w organizację poszczególnych wydarzeń. Wyraził on szczególne uznanie dla swojego zespołu oraz współpracowników, którzy pomogli mu w organizacji koncertów i zwiedzaniu Stanów Zjednoczonych.
Peja podkreślił, że podróż była dla niego bardzo inspirująca i że z chęcią powróciłby do USA, by zagrać kolejne koncerty i kontynuować swoje odkrywanie kraju.
- Kilka słów w ramach podsumowania tripu. Te 12 dni było bardzo intensywnym przeżyciem pod wieloma względami. Trzy koncerty (Chicago, New Jersey, NYC), z czego dwa ostatnie w jeden wieczór, to w zasadzie dodatek do tego, co eksplorowaliśmy przy okazji. No właśnie, może zabrzmi to jakby priorytetem było co innego niż koncerty, ale w zasadzie tu wszystko było priorytetem. Zarówno turystyczne miejscówki znane z pocztówek jak i wiele miejscówek znanych i wyznawanych wyłącznie przez hip hop heads. Tak samo w praktyce – jednego wieczora lecisz Rollsem przez Washington Bridge na koncert, by na drugi dzień niemalże nadepnąć martwego szczura w okolicach Bedford Stuyvesant, that’s NY Babe! Dla mnie osobiście to jeden z najlepszych pobytów. Nogi wychodziły sporo kilometrów, limity zostały sporo przekroczone a jak wspomniałem wcześniej ten świat pełen kontrastów nadal potrafi mnie rzeczywiście urzec. Czy to winda w Quad Studio, gdzie strzelano do 2 Paca (ślady po kulach wciąż tam są) czy Central Park znany z wielu filmowych scen wraz ze Strawberry Fields, gdzie młodzi artyści wciąż śpiewają utwory The Beatles – miasto stanowi nieustającą kopalnię inspiracji. W Chicago nie inaczej. Wspaniali ludzie, którzy na każdym kroku potrafili okazać swą życzliwość i pomoc. Kto by pomyślał, że wyląduję pod domem filmowego Kevina, którego wszyscy od lat mielimy przez całe Święta. Downtown, tak samo piękne jak i rześkie o tej porze roku, które zawsze dostarcza świetnych wrażeń, nawet jeśli łysy łeb Ci odmarza trawiony podmuchami wiatru z deszczem. Co do samych koncertów, to pomimo intensywności zwiedzania jak i samych transferów, jestem bardzo zadowolony. System douszny to gadżet, do którego naprawdę zaczynam się przekonywać. Fajnie było spotkać się z naszymi ludźmi za Oceanem i bezwysiłkowo zrobić robotę. Z tego miejsca chciałbym podziękować wszystkim, którzy zaangażowali się w nasz legalny wyjazd do pracy (niestety muszę tak to nazwać w kwestii wizy pracowniczej), całą organizację i logistykę oraz czas po godzinach. Zatem wielkie podziękowania dla Daniela (Chicago), Legacy MC oraz Sokol Riders i wszystkich miejscowych ziomków, dla Bartasa, Mateusza, Rogera (NYC) oraz nieocenionego Grzempeś a (New Jersey), wszystkich sponsorów i ludzi z klubów: Wisła Club, Euro Johnny’s Bar, Terminal 5 Chicago. Dzięki za super czas i świetną robotę. Bardzo doceniam wysiłek, jaki podjęliście, żeby zadbać o nasz komfort i bezpieczeństwo. Koniecznie musimy powtórzyć wszakże nasze wizy pracownicze są wciąż aktualne. Pozdrawiam serdecznie wszystkich artystów, z którymi mogłem okazję się spotkać. Dziękuję naszym fanom za stawiennictwo i dobry fun. Do zobaczenia jak najszybciej – przekazał.
Kilka słów w ramach Podsumowania 🇺🇸 tripu. Te 12 dni było bardzo intensywnym przeżyciem pod wieloma względami. Trzy…
Opublikowany przez Peję Slumsa Attacka Środa, 3 maja 2023
W najbliższym czasie Peja wystąpi w takich miastach, jak: Warszawa, Chojnice, Gdynia i Rawa Mazowiecka.
Zobacz też 6. odcinek serii WOCC – Wiesz O Co Chodzi. Oglądaj nas na żywo od 21:00. Wśród tematów: OSTR vs Kuba Wojewódzki, Kubańczyk vs Alberto na HIGH League 7, Major SPZ z przekazem, Popek gejem?