„Ja o nic nie prosiłem, ale warto spytać – po co? Wygłupiać się jak Jimek na Bemowie z Głuchą Nocą?” – nawinął Peja w niedawno udostępnionym kawałku „AZARENKA„. Skąd ta spina obu panów?
Kliknij i promuj swój rap w naszych mediach
Peja z video „WYJAŚNIAM JIMKA Z BEMOWA”
Zaczęło się od koncertu „Historia polskiego hip-hopu”, organizowanego przez Jimka na warszawskim Bemowie. W line up’ie nie znalazł się Peja, za to wystąpili m.in. Molesta, ZIP Skład, Wzgórze Ya-Pa 3, O.S.T.R. czy… Tede. W programie Trójkąt u Gabi Drzewieckiej i Agnieszki Woźniak-Starak, Jimek przyznał, że rozmawiał z poznańską legendą sceny, lecz ten nie wyraził chęci udziału w takim wydarzeniu.
- Zadzwoniłem do niego, żeby go zaprosić na stadion, bo gram Stadion Śląski, i rzeczywiście nie zaprosiłem go na Bemowo osobiście. Nie dostałem jego numeru od produkcji moich koncertów. I to było o tyle ciekawe, bo rzeczywiście przed Bemowem nie zadzwoniłem do niego osobiście, ale jednocześnie dostałem od produkcji info, że on albo nie może, albo nie jest zainteresowany, albo coś, albo nie odbiera…
Peja zareagował na te słowa aż 20-minutową wypowiedzią, która została wrzucona na YouTube. Oto, co ma do przekazania – od „A” do „Z”:
- (…) Odmówiłem głównie z uwagi na udział jednego artysty, z którym nigdy w życiu nie będę tworzył historii polskiego rapu. Nie interesuje mnie stanowisko innych osób. Jeżeli uważają, że mogą stanąć z nim na jednej scenie, nie zamierzam tego krytykować.
Więcej pod linkiem:
Wejdź na nasz kanał YouTube, zobacz zapis rozmowy z Stilo 101. Młody raper wbił do Rapnews Studio ze swoją ekipą! Jest też nawija na żywo!