„I moje miasto złą sławą owiane 2” to jeden z kawałków znajdujących się na płycie „Na legalu”. Jej premiera odbyła się w połowie grudnia 2021 roku. Peja do tego numeru zaprosił takie postacie, jak: Hans, Respo, Gandi Ganda, Kobra i Iceman. Skorzystali oni z tego zaproszenia i dograli wersy. Ale, mógł na nim pojawić się także Mezo.
SPRAWDŹ TO: Sentino: „Quebo, nie jesteś raperem”
Peja w 2. części materiału „Na legalu – od kuchni” tłumaczy, dlaczego ostatecznie nie skontaktował się z byłym kolegą. Chodzi o jego słowa wypowiedziane podczas rozmowy z dziennikarką – Małgorzatą Domagalik. Rychowi nie spodobało się to, co usłyszał z ust Mezo w programie „Niech gadają” (YouTube: Kanał Sportowy).
- Natomiast utwór „I moje miasto złą sławą owiane” – no właśnie, świetny utwór, super zwrotki. Z perspektywy czasu. Był taki przebłysk. Rozmawiałem z żoną i mówię: „A może zadzwonić do chłopaków i to odtworzyć”. Kompletnie nie miałem z tym problemu. No i w między czasie, kurwa, Mezo wypuścił jakiś wywiad, że ja się wypiąłem… No i to w zasadzie pogrzebało pomysł na odtworzenie tego numeru. Nie uważam, żebym się na niego wypiął. Wizerunek miał, jaki miał. Zawsze był bardziej harcerzem niż bandziorem. – przekazał.
- Gdybym się wstydził jego wizerunku, nie zaprosiłbym go na tę płytę. Tak samo, jak pozostałej reszty. Ceniłem zawsze w nich to, że nie udawali kogoś, kim nie są. – dodał.
Całości możecie posłuchać na kanale Peji na YouTube. Ponadto, łącznie aż ponad 40 minut kulis „Na legalu”.
Zobacz, jak nawija się na żywo w Rapnews Studio! Swoje numery wykonali już między innymi: Peja, Trill Pem, White Widow, Major SPZ, Tau, Ruskiefajki, Floral Bugs, Alberto z GM2L czy Sarius.
fot. @pejaslumsattack / @jacek_mezo_mejer