Minęło już kilka tygodni od premiery długo oczekiwanego albumu Quebonafide, pt. „Romantic Psycho” (ukazał się on na początku kwietnia). Gościnnie pojawili się m.in. Taco Hemingway, Mata, Mrozu, Natalia Szroeder, czy Daria Zawiałow.
Jakie wrażenie po jego odsłuchu ma Paluch, który wspólnie z Yurkosky’m podsumował kwietniowe nowości?
- Jest to rzecz, która może się podobać bardzo różnym odbiorcom. Widać, że Quebo świetnie odnajduje się tam lirycznie. Ciężko się do czegoś doczepić. Generalnie, myślę, że zostały spełnione oczekiwania ludzi, którzy czekali na ten materiał. Ja również mam parę numerów, które mi się podobają oprócz tego „Szubienicapestycydybroń”, numer z Darią Zawiałow uwielbiają słuchać w samochodzie moje dzieciaki. – powiedział poznański raper |zobacz!|.
- Momentami jest ona mocno popowa, taka radiowa, produktowa – tylko, że to wynika z pewnej pozycji Quebo na scenie i z tego, że trzeba w którąś stronę się rozwijać. Moim zdaniem mogło wyjść to w chu* gorzej, a wyszło fajnie, biorąc pod uwagę to, jacy ludzie zostali zaproszeni na płytę i że mogła wyjść z tego jakaś dziwna rzecz. – ocenił.
A jaki jest Wasz ulubiony kawałek z „Romantic Psycho”?