Aż nie wiemy, co mamy napisać… Tragiczna wieści dotarła do nas z nowojorskiego szpitala, gdzie w ostatnich dniach przebywał DMX. Według informacji przekazenej przez Reuters – w wieku 50 lat zmarł jeden z najpopularniejszych raperów na świecie.
Earl Simmons trafił do szpitala 2 kwietnia po tym, jak doznał ataku serca (prawdopodobnie po przedawkowaniu narkotyków).
- „Z głębokim smutkiem ogłaszamy, że DMX zmarł w wieku 50 lat w szpitalu White Plains. Rodzina była u jego boku, po tym, jak przez ostatnie dni artysta podtrzymywany był przy życiu.” – czytamy w oświadczeniu cytowanym przez media.
DMX miał na koncie współprace z czołowymi artystami jak, m.in. Machine Gun Kelly, Nas, Method Man, czy Jay-Z. Ponadto, wystąpił w wielu filmach, przykładowo – „Od kołyski aż po grób”, „Mroczna dzielnica” i „Belly”.
We miss You, DMX…
Zobacz, jak raperzy wspominają w Rapnews Studio Ś.P. Chadę:
fot. kadr z klipu „I Miss You”