fot. kadr z klipu „Marcelo Burlon”
Minęły dwa miesiące od ostatniego wypuszczonego do sieci kawałka Żabsona, pt. „Hood Angel”. Po tej premierze raper zdążył zagrać koncert samochodowy wraz z Young Igim, czy udostępnić film dokumentalny z pracy nad krążkiem „Internaziomale”, aktualnie zamykającym dyskografię.
Co nas czeka w niedalekiej przyszłości?
- Tak sobie siedzę i się zastanawiam. Niedługo kręcimy klip do imprezowej nuty „ULALA” z Beteo, Leo i Boruccim. Powoli wszystko gotowe, ale zanim klip wyjdzie, no to myślę i tak trochę zejdzie. A mam też bardzo ładny kawałek, typu śpiewany emocjonalny, który nawet z prostym wizualem mógłby umilić Wam czekanie. Chcecie tego spokojnego numeru z jakimś mega prostym teledyskiem? – napisał raper na Insta Stories.
To niejedyna dobra wiadomość dla wszystkich fanów twórczości reprezentanta Chillwagonu, bowiem poinformował, że jest w najlepszej formie. Co to oznacza? Nadchodzą nowe projekty!
- Ogólnie mam nagrany cały mixtejp z ekipą, ale teraz mogę wypuszczać muzykę bez pośpiechu i wszystko dostaniecie w swoim czasie. Oprócz tego około 10 gościnnych zwrotek.
Przez pół roku nagrałem chyba z 50 numerów. Nigdy nie byłem bardziej płodny. Oprócz tego mixtejpu, wybieram już kawałki na solo i tworzę jeszcze jeden materiał. Jest przepięknie. – dodał.
Czekacie na premierowe nuty Żabsona?