Malik Montana ma zasady, których się trzyma. Na pewno jedną z nich jest fakt, że prawdopodobnie nigdy nie usłyszymy dissu nagranego na potencjalnego wroga. Z jakiego powodu?
Kliknij i promuj swój rap w naszych mediach!
Malik Montana: „dissowanie raperów nie jest fajne„
Szef GM2L w rozmowie z Agnieszką Woźniak-Starak i Gabi Drzewiecką dla kanału i programu – trójkąt, wypowiedział się o rapowych beefach. Pewne jest to, że Malik Montana nie będzie uczestniczył w tego typu gierkach.
Według samego rapera – prędzej spotkamy go pod drzwiami niż wyjaśni sprawę na bicie.
- Dla mnie dissowanie raperów nie jest fajne z prostego powodu – w 2023 roku wszystko inne niż zarabianie wspólnie pieniędzy, jeśli chodzi o raperów i muzykę, nie jest cool. Jak mam do kogoś problem, to sobie pójdę. Niektórzy ludzie, którzy mieli ze mną styczność wiedzą, jak to wygląda. Jak coś się na kogoś mówi, to trzeba mieć świadomość, że nadejdzie ten moment, w którym przyjdę, zapukam i powiem: „powiedz mi to w twarz.” Jak się jest normalnym chłopakiem, to się wie, że o pewnych rzeczach na kamerach po prostu się nie mówi. Albo się o tym wie, albo się nie wie i jest się kasztanem – przekazał.
Całość jest do obejrzenia na YouTube.
Zobacz też najnowszy odcinek serii Oceń Wersy. Z tekstami m.in. Maciasa White Widow, Filipka, Diho czy Dawida Obserwatora zmierzył się Koro.