fot. @ciociaewaaa_foto
21 – tyle dni zostało do premiery najnowszego solowego albumu Małacha zatytułowanego „Bartek”, który jest następcą złotego „Proverium” z 2018 roku.
Jest to na pewno najbardziej dojrzały krążek w muzycznej karierze warszawskiego rapera. – W każdym numerze zostawiłem 100% serducha, a jeśli wziąć pod uwagę warstwę muzyczną, liryczną, czy samo brzmienie płyty, to z pewnością jest to mój najlepszy materiał. – mówi Małach.
Reprezentant MRcrew potwierdza, że nie kroczy utartymi ścieżkami, a także nie idzie za modą serwując nam utwory na klasycznych bitach. – Wiem, że w gąszczu tego, co dzisiaj wychodzi ciężko jest zrobić płytę, która zostanie zapamiętana i która za wiele lat będzie czymś wyjątkowym dla ludzi. A jest jeszcze trudniej, jak robi się ją według własnego gustu, a nie tego, co jest aktualnie w modzie” – podkreśla autor „Bartka”.
Słyszeliście już dwa single, które aktualnie promują album? Mowa oczywiście o „Wrrr” z Ero JWP i „Z perspektywy taty” – znajdziecie je na rapnews.pl!
Są z nami fani twórczości Małacha? Zamówiliście już płytę?