fot. kadr z video
Na początku miesiąca, Krimeson udostępnił utwór, pt. „Majka”, który jest dissem w stronę Majora: „Jakoś w 2002 roku, Major siedział w A.Ś. W Szczecinie. Tam też zaczął grypsować, ale z czasem okazało się, że jest za miękki i wydygany, bo po transporcie do Stargardu, nagle nie grypsował. A wymyślił historyjkę o niby rzekomym skrzywdzeniu przez cwaniaka na łaźni. Co drugi rozjebus bujał się na takim myku (…) Teraz robi z siebie 'kota’, prawilniaka, ulicznika, a to zwykła szpagaciara i obsraniec. Jaki honor, zasady, ulica? Jaka ekipa? Co ta dętka wymyśla i udaje… Jego kawałki to tylko farmazony i technika” – przekazał Krimesone w opisie na YouTube, argumentując swój atak na reprezentanta SPecnaZu |info!|.
Major od razu skomentował te oskarżenia wpisem w serwisie Facebook: „Wszystko jest wyjaśniane na ulicy i na pewno będzie odpowiedź. Łatwo zwiesić głowę i przytakiwać, a później jak się okaże, że to kłamstwo, to klepać po plecach” – podkreślając przy tym, że Krimeson zdecydował się dopiero teraz nagrać ten diss, aby przeszkodzić mu w promocji jego solowego albumu, pt. „Towar”.
Poniżej możecie przesłuchać blisko dwu-minutowego utworu „Błazen”, w którym Major prezentuje swój punkt widzenia na tę całą 'więzienną aferę’: „Miałem ci nie odpowiadać, bo to wstyd (…) Łatwo jest komuś wykręcić aferę, nie znając kogoś w ogóle„.
https://www.youtube.com/watch?v=U2aE5e_fhmc