Piotr Liroy Marzec wystartuje w wyborach do Europarlamentu. Zaskoczeniem jest to, że będzie on otwierał wielkopolską listę Konfederacji PropPolskiej. Konfederację ProPolską tworzą m.in. partia KORWiN, Ruch Narodowy, środowisko Grzegorza Brauna i Kai Godek. Start Liroya w wyborach ogłosił Grzegorz Wierzbicki na antenie Radia Poznań. – Poznań pozyska nowego mieszkańca. Po konwencjach, po rozmowach, myślę, że nie ma nic złego w tym, że to mówię. Były plotki. Cała lista będzie złożona z mocnych nazwisk z regionu, bo jest jeszcze Ruch Narodowy, Skuteczni – powiedział szef wielkopolskich struktur partii Wolność.
Jak na tę wiadomość zareagował Peja?
Peja i Liroy nie zawsze żyli w zgodzie, dowodem tego jest m.in. numer „Anty Liroy”. Obecnie raperzy żyją w zgodzie. -Zagłosowałbym, chociaż dziwi mnie, że kandyduje stąd. Mądrzy ludzie powinni iść do przodu i robić swoje, a wydaje mi się, że poseł Liroy-Marzec jest jedną z trzeźwiej myślących osób w polityce. Jeśli chodzi o naszą sytuację osobistą, to kolegujemy się od lat. Nie ma żadnego znaczenia czy jest z Kielc, czy z Poznania. Jeśli chce startować w Poznaniu, to tu jest bliżej Europy – powiedział Peja w rozmowie z radiem Poznań.