Wielokrotnie na łamach rapnews.pl pisaliśmy o problemach zdrowotnych Kubańczyka, które przekładają się na jego działania. Był okres, w którym musiał postawić stanowczy krok i po prostu zwolnić.
SPRAWDŹ TO: Fokus rozlicza rapową scenę: „Pojadę was wszystkich albo oszaleję, i taki mam zamiar” [VIDEO]
Kubańczyk podczas QnA na Instagramie otrzymał pytanie właśnie o swoje zdrowie. Nie unikał dłuższej wypowiedzi, gdzie podkreślił, że na szczęście wraca do formy.
- Powoli regeneruję się i wracam do pełni sił. Najważniejsze, że unormowało mi się ciśnienie. W dwa lata zrobiłem 3 płyty i 3 walki a po tym wszystkim doszła największa trasa koncertowa. Na początku nie odczuwałem skutków, ale tragedia zaczęła dziać się po 70. koncercie. Myślałem, że jestem nieśmiertelny, ale okazało się, że każdy kiedyś musi odpocząć. W wakacje graliśmy codziennie a jak dzień był wolny, to graliśmy dwa koncerty następnego dnia. Jeździliśmy bardzo odległe trasy, jak Zakopane – Trójmiasto czy Zielona Góra – Mazury. Na pewno zdobyłem cenne doświadczenie i wiem, na co uważać. Nie mówię o melanżu, bo zdarzało się w trasie naprawdę baaaaaaardzo rzadko. – przekazał.
Raper zapowiada jednocześnie, że w 2022 roku będzie podobnie. Ale nie tak samo! Kubańczyk za każdym razem od wielu tygodni podkreśla, że inaczej ułoży zarówno kalendarz jak i miejsca w danym terminie.
- Ale, co by nie mówić, to były piękne koncerty i już nie mogę doczekać się aż odpalę Wam hity na 2022 i zobaczymy się ponownie. – dodał.
DREJKUSJA to nasz najnowszy program. Po rozmówkach chłopaków z Diho i Adi Nowak, w najbliższą środę pojawią się kolejni dwaj goście. Po raz kolejny na grubo! Do Rapnews Studio zawitają Filipek i Teabe. Chcesz to obejrzeć? Zadzwonić? Pospamować na czacie? Zaje… kliknij kciuka w górę na YouTube! Link poniżej:
fot. @ochroniarz_69