Nie trzeba było długo czekać na metę challenge’u, o którym wspominaliśmy na rapnews.pl. O co chodzi? Malik Montana zdecydował, że jeśli jego video-zapowiedź wspólnego klipu „Bratan” z Tovaritch’em osiągnie 300.000 wyświetleń na Instagramie oraz 500 komentarzy, to ujawni pewną anegdotkę z nim związaną. Pułap został osiągnięty, więc czas przejść do „małego szczegółu” – jak to zapowiadał Malik.
SPRAWDŹ TO: Malik Montana trenuje z zawodnikiem KSW [VIDEO]
Szef GM2L ujawnił, w jakich warunkach przyszło mu pracować z reprezentantem francuskiej sceny (Rosjaninem z pochodzenia):
- Byliśmy z Tovaritch w Amsterdamie w studiu Cruise Control Studios. On pracował nad swoimi rzeczami, ja nad swoimi i wiadomo, w przerwie między sesjami każdy zaglądał do każdego do studia. U mnie w studiu była impreza cały czas. Poznałem tego dnia fajne koleżanki z Londynu, które miały lecieć, ale zostały ze mną kolejne parę dni. Było kilka koleżanek z Frankfurtu i ogólne koleżanki koleżanek i same mordy. – wspomina raper.
- Mój producent FRNKIE coś tam dziubał przy projekcie i puszcza bit, przy którym całe studio mówi WOOW. Ja sobie coś nucę i Tovaritch to samo, i po chwili gotowy numer. Było to mega spontaniczne i energia się zgadzała, a to według mnie przy współpracy z innymi artystami jest najważniejszym czynnikiem. – dodał Malik.
Zanim otrzymamy kolejny tegoroczny klip z udziałem Malika Montany, raper przygotował dla nas kolejny szczegół, który wrzuci wkrótce. Czekacie?