Dwa dni temu miała miejsce premiera płyty Kizo – „Jeszcze pięć minut”. Miała świetny start, a w dniu premiery artysta ogłosił, że została pokryta platyną. Nic dziwnego, bo krążek był wypełniony istnymi hitami, które zdobywały dziesiątki milionów wyświetleń. Jednym z nich był legendarny już „Disney”.
Numer rozbił bank i zdobył imponujący wynik 55 milionów wyświetleń w zaledwie 4 miesiące. Stał się najpopularniejszym z dyskografii rapera i niepodważalnym hymnem wakacji. Jednak teraz Kizo ma problem właśnie ze swoim najbardziej rozpoznawalnym dziełem.
- „YouTube na kawałek „Disney” nałożył ograniczenia wiekowe. Nie wiem czy jest sens dalej kręcić teledyski.” – napisał na swoim story Kizo
SPRAWDŹ TO: Malik Montana dołączył do Maty i Quebonafide!
Oznacza to, że aby obejrzeć klip, należy potwierdzić swój wiek, a miniaturka filmu pozostanie niewidoczna. Nie będzie on także dostępny dla niezalogowanych użytkowników. Warto wspomnieć, że w ostatnim czasie YouTube stale zaostrza wymogi na pozostawienie utworu bez żadnych ograniczeń. Dla rapera oznacza to znaczne obcięcie zasięgów jego największego hitu.
Zagraj w poniedziałkowym teleturnieju #RAPGRA! Wystarczy wejść w poniższy link i zadzwonić do Rapnews Studio!
fot. @ciociaewaaa_foto