Milion złotych to kwota, która wpisała się już do kanonów polskiego freakfightu. Zapoczątkował ją sam Rychu Peja, kiedy to w rozmowie z Andrzejem Kostyrą zdradził, że odmówił walki za tyle pieniędzy. Jak na wejście do oktagonu zapatruje się KęKę?
Wyślij swój kawałek do 3. edycji Nowej Legendy, nawiń na żywo w Rapnews Studio
O „milionie Peji” nawinął później Quebonafide, który wspomniał tę decyzję poznańskiej legendy w kawałku „Ajetlagtomójnowydrag”: „Dzisiaj rano odpaliłem mail od managera /Odrzuciłem coś za milion tak jak Peja i się zbieram / Niewykluczone jest, że kiedyś tego nie dorzucę /Bo mam taką fantazję, że pracuję w domu uciech„. Oczywiście w przypadku szefa QueQuality nie chodziło zapewne o walkę, ale o potencjalnym debiucie w klatce mówiła za to Dziarma. W rozmowie z rapnews przyznała, że byłaby w stanie rozważyć ten temat.
- (…) dla beki powiedziałam, że za milion zawalczę. Bo taka prawda – za milion zawalczę, za mniej mi się nie chce, bo nie mam na to zajawki. 5 razy w tygodni treningi, ryzyko, że ktoś oszpeci mi buzię… Myślę, że i tak milion to za mało, ale zapraszam do negocjacji – powiedziała.
Na razie w roli zawodnika freakfightowego nie widzi się KęKę. Raper pochodzący z Radomia w najbliższym czasie nie pójdzie drogą kolegów z branży jak, m.in. Kubańczyk, Arab, Jongmen, Filipek, Sobota czy Popek.
- Jeżeli bym kiedyś miał ochotę zawalczyć, to bym mógł za wiele mniej. Ale nie mam takich planów i nie zmieniłoby ich nawet wiele więcej – przekazał.
Bliski swojego pierwszego starcia jest na pewno Sarius. Miał on wejść do oktagonu na FAME MMA 13, lecz jego przeciwnik – Don Kasjo, na chwilę przed galą zmienił barwy na federację Prime Show MMA. Jednak kilka dni temu Boxdel podkreślił, że nie zamierza rezygnować z Sariusa w Fame MMA.
Miły ATZ na żywo
Zobacz zapis rozmowy i kozackie nawijki reprezentanta Def Jamu w Rapnews Studio. Miły ATZ konkretnie zarapował nam kilka numerów na raz – warto to stestować!
fot. @ciociaewaaa_foto