Konflikt między Kartkym a Quebonafide rozpalił serca słuchaczy głodnych dissów. Po tym jak usłyszeliśmy zdania „typ z mojej wytwórni tłukł kobiety jak ćwiartki, dziś mu nie poświęcę nawet milimetra kartki” ciężko było przypuszczać, że chodzi o kogoś innego niż Kartkiego.
Te przypuszczenia niejako potwierdzili sami zainteresowani. Niedługo po premierze „Matcha Latte” Kartky zapowiedział na Instagramie numer „Latte Macchiato”, mający stanowić odpowiedź na wymierzone w niego wersy.
- Powiem tylko tyle – wers fajny, ale jak się razem zarabia pieniążki, to widocznie łatwiej się przymyka oko na pewne sprawy. A niektórzy lubią pieniążki, chociaż może to zbędna złośliwość, bo nigdy tam o to tak naprawdę (chyba) nie chodziło – mówił wtedy Kartky.
ZOBACZ TO: Zdechły Osa uczcił złotą płytę klipem do Patolove
Quebonafide natomiast po ogłoszeniu współpracy z Elvisem Romero (również oskarżanego o przemoc wobec kobiet) jeden ze słuchaczy zarzucił stosowanie podwójnych standardów. Wówczas szef QueQuality odpowiedział, że w przeciwieństwie do większości komentujących on zna obydwie sytuacje z pierwszej ręki.
Od premiery utworu Matcha Latte minęło jednak już osiem miesięcy, zdążył wyjść już nawet owiany sławą Benz Dealer, a odpowiedzi Kartkiego jak nie było tak nie ma. Okazuje się jednak, że temat nie został zapomniany. Kartky dał do zrozumienia, że póki co istotniejsza jest dla niego promocja albumu „Kraina Lodu”.
- Latte Macchiato leży, wypuszczę wam na święta – nie będę psuł albumu, niech nam trwa – nawinął w najnowszym numerze „вне общества” Kartky.
Rapnokaut4 Patriotic Stage Cup – zobacz to na żywo! Kliknij dzwoneczek na YouTube, by tego nie przegapić. 4 walki, wszystkie za darmo!