fot. źródło: @kanyewestt_official
Kanye West ogłosił, że kandyduje na prezydenta Stanów Zjednoczonych. W sobotę (4 lipca) raper udostępnił wiadomości na Tweet’cie i (prawdopodobnie) potwierdził swój udział w wyborach 2020, używając hasztagu „2020VISION”.
- Musimy zrealizować obietnicę Ameryki, ufając Bogu, jednocząc naszą wizję i budując wspólną przyszłość. – napisał w Tweecie.
- Ubiegam się o prezydenta Stanów Zjednoczonych #2020VISION. – dodał.
Tweet West’a zyskał natychmiastowe wsparcie ze strony swojej żony Kim Kardashian, która przesłała wiadomość dalej; swoim 65 milionom obserwujących. Wsparł go również amerykański miliarder i potentat technologii – Elon Musk: – Masz moje pełne wsparcie!! – napisał na Twitterze.
To oczywiście nie pierwszy raz, gdy West twierdził, że zyska tytuł „Naczelnego Wodza”. W 2015 roku gwiazda rapu ogłosiła swoje prezydenckie aspiracje podczas epickiej przemowy w MTV Video Music Awards.
- Chodzi o nowe pomysły, ludzi z pomysłami, ludzi, którzy wierzą w prawdę. I tak, jak zapewne mogliście się już domyślić, postanowiłem kandydować na prezydenta w 2020 roku. – powiedział wtedy Kanye West.
Od tego czasu, Kanye stał się niejako pariasem politycznym, ponieważ w wielu kwestiach poparł Donald’a Trump’a ku rozczarowaniu wielu jego zwolenników. Po niektórych kontrowersjach politycznych w 2018 roku, Yeezy stwierdził, że dystansuje się od polityki. Jednak w listopadzie ubiegłego roku Kanye stwierdził, że jego polityczna pasja powróciła i nalega/nalegał, aby kandydować w wyborach prezydenckich w 2024 roku.
Wygląda na to, że Kanye przyspieszył swój harmonogram i w tym roku chce umieścić swoje nazwisko na kartach wyborczych. Ta wiadomość pojawia się tuż po tym, jak Kanye wydał nowy singiel zatytułowany „Wash Us in the Blood” i ogłosił nowy album zatytułowany „God Country”.
Informacja została podesłana przez naszego korespondenta z Nowego Yorku: @bigpolishnyc
Źródło: www.xxlmag.com