Choć Edzio i Koro dali pokazową bitwę freestyleową podczas pierwszej konferencji prasowej HIGH League, to jednak doszło do spiny tego drugiego z… Josefem Bratanem. Co się stało?
Kliknij i promuj swój rap w naszych mediach
Koro vs Josef Bratan na HIGH League?
Podczas małej walki Koro użył wersu w stronę Edzia: „Bez TikToka byłbyś tam, gdzie Josef Bratan bez Malika!„. Nie przeszedł on obok… Josefa Bratana. Ten dość szybko pojawił się na scenie, aby wyjaśnić to z Koro.
O mało nie doszło do rękoczynów a w gotowości byli już ochroniarze.
Koro w późniejszej rozmowie z Mateuszem Kaniowskim przyznał, że był zaskoczony zaistniałą sytuacją:
- Spiął się o jakiś wers. Rozumiem, że ktoś jest nie z tego świata i się spina o jakieś wersy. Kto jak kto, ale Josef jest akurat ze środowiska rapowego i trochę mnie to zdziwiło. Na panelu też miał sytuację, kiedy Kuba Nowaczkiewicz coś wytknął mu o wersach, to nagle – „mordo, fikcja literacka”. No to właśnie to była fikcja literacka. Malik Montana był za Edziem, więc ciężko Malika nie skojarzyć z Josefem. On zaczął mnie cisnąć od gamoni, ja go nie wyzywałem. Tylko stwierdziłem fakt – tłumaczy Koro u Mateusza Kaniowskiego.
Niewykluczone, że będzie to pierwsza cegiełka do walki Koro vs Josef Bratan. Freestyleowiec dał do zrozumienia, że byłby chętny na taki pojedynek.
- Może nie tyle, że się go przestraszyłem, bo co – gdyby mi wyj**ał, to bym mu oddał. Pytałem o jaki wers chodzi, bo przez chwilę nie ogarnąłem o co chodzi. Ale tak – byłem zaskoczony, bo nagle pojawił się znikąd. (…) Nie doszło do żadnych rękoczynów, ale jeżeli aż tak go to bolało, to może dojść do walki na kolejnym HIGH League. Ja jestem otwarty, w sumie zaje**ste wyzwanie, więc zobaczymy – dodał.
Zobacz też rozmowę wokół filmu „Życie w błocie się złoci”. TPS ZDR, Dudek P56 i Piotr Kujawiński pojawili się w Rapnews Studio.