fot. @jedker.official
Na początku 2019 roku Jędker wrócił z kolejną solową płytą. „X” to projekt, który został stworzony kilkanaście lat po premierze debiutanckiego „Czasu na prawdę” (2007). Na albumie znalazło się 17 utworów, do których zaprosił on, m.in. reprezentanta brytyjskiej sceny: Hijack Hood’a.
Aktualnie Jędker jest w trakcie pracy nad swoją pierwszą książką – „Dzienniki Pokładowe Rapera” |info!|. Czy ujrzy ona światło dzienne? Tego nie wiemy, bowiem Jędker zmaga się z wieloma życiowymi problemami.
- Ciekawostka. Na tylu słuchaczy nie zagrałem ani jednego koncertu w 2019. Nie było nawet jednego zaproszenia. Nie zarobiłem też ani grosza, centa czy złotówki… Jaką siłę przekazu ma pseudo freestyle’owiec, pseudo dziennikarz i prawdziwy spier*lacz w pseudo MMA (buahahaha), który zabronił na łamach jakiegoś zjeb*go podcastu zapraszać mnie do grania w PL. I tak poszło. Nie mam za co jeść, czy za co się leczyć, ty kur*! Od półtora roku walczę o każdą kanapkę czy papierosa… Chu* Ci za tę opinię w dupę. Nie omieszkam dodać w książce kilku słów o twojej czerstwej postaci w polskim hip-hop światku. Dostanie się większej ilości takich zje*ów. Zresztą, jaki kraj, takie autorytety. A ja byłem w jednej z pierwszych 5 ekip tego kraju. Niech się gówniarze dowiedzą, a co! O ile w ogóle, któreś wydawnictwo będzie chciało wydać „Dzienniki Pokładowe Rapera”. #żenua #comebackbezcomeback #krzysztofkrawczykpolskiegorapu #dziennikarzynoidzstad – napisał raper w mediach społecznościowych.