Małach jest jednym z gości, których możemy usłyszeć na albumie zatytułowanym „Młody kot”. Jest to materiał przygotowany przez Kubańczyka, będący jego trzecim solowym projektem (drugim legalnym).
Kawałek „Osiedlowe ławki” doczekał się także teledysku, który zapewne niebawem trafi do sieci.
Reprezentant MR Crew odsłonił nieco kulisy tej kooperacji oraz powiedział, dlaczego postanowił przyjąć zaproszenie.
- Zawsze, tak jak większość osób, w mojej młodości dużo oceniałem ludzi po okładce, po tym, kim byli, czym się zajmują. W pewnym momencie swojego życia zdałem sobie sprawę, że należy sobie zadać pytanie, dlaczego mógłbym nie zrobić numeru, załóżmy właśnie z Kubańczykiem. No bo – dlaczego? Z tego powodu, że był Youtuberem? To nie jest dobra odpowiedź, bo ja byłem kelnerem, kucharzem, taksówkarzem, więc ktoś mógłby nie chcieć zrobić ze mną numeru, bo co – jeździłem na taksówce? Myślę, że to nie jest dobra droga… – przekazał w rozmowie z cyklu „HIP-HOP vs fani” na kanale DIIL.TV.
- Poza tym, mamy wspólnych znajomych, którzy bardzo pozytywnie wypowiadali się o Kubie. Po trzecie, Kuba napisał do mnie z takim szacunkiem. Wiem, że bardzo ceni sobie to, co robię. Mega szacun za to, co do mnie napisał, za to, jak traktuje moją osobę. Nie mam najmniejszego problemu, żeby zrobić z nim numer. Tym bardziej, że podesłał mi bardzo numer. – dodał.
SPRAWDŹ TO: Po cichu, bez afiszowania się. Co u Małacha?
Słyszeliście już „Osiedlowe ławki”?
Zobaczcie Małacha i Kubańczyka w programie #OceńWersy:
fot. @ciociaewaaa_foto