fot. @ciociaewaaa_foto
Dziś nastąpiła premiera najnowszego singla Filipka, promującego jego kolejny solowy materiał. W numerze, zatytułowanym „Mogło być gorzej”, z ust reprezentanta QueQuality padły następujące słowa: „Nie mów mi, co tutaj jest ziom rapem. Na melanżach puszczasz sobie Blachę„. Reprezentant 2115 nie skomentował jeszcze tej zaczepki, ale dość niespodziewanie zrobił to jego przyjaciel… Bedoes!
- Przestańcie zaczepiać w piosenkach mnie i moich przyjaciół, bo my i tak mamy w to ciężko wyjebane. My chcemy uszczęśliwiać ludzi, swoich bliskich i słuchaczy poprzez swoją muzykę, a Wy wbijajcie swoje szpileczki tylko dla atencji. Spróbujcie coś osiągnąć talentem albo zajmijcie się czymś innym. My w tym czasie zajmujemy się wygrywaniem i czynieniem dobra. Szacunek dla wszystkich dobrych ludzi, brak uwagi dla złych. – napisał Bedi na „Insta Stories”.
Warto przypomnieć, że Filipek i Bedoes mieli ze sobą beef, kilkukrotnie wzajemnie się dissując. Konflikt ten niedawno się załagodził, bowiem w lipcu obaj panowie podali sobie ręce na zgodę podczas Mazury Hip-Hop Festivalu 2019.