W ostatnich dniach Mielzky jest bardziej hejtowany niż propsowany. To wszystko po tym, jak wyszedł najnowszy teledysk „Malibu Barbie„, promujący album „Club2020”. Oczywiście nie chodzi tylko o sam numer – choć też – a… kooperację z Young Leosią, która jest jedną ze współautorek.
Kliknij i promuj swój rap w naszych mediach!
Filipek o udziale Mielzky’ego w „Malibu Barbie”
„Club2020” to album, który ma być najmocniejszym dotychczas uderzeniem wytwórni 2020 Label. Wśród artystów, którzy wzięli w nim udział są przede wszystkim reprezentanci labelu, jak: Oki, Taco Hemingway, Otsochodzi, Young Leosia, Mielzky, Dziarma czy Łajzol. Z tego, co nam wiadomo, pojawi się także kilku gości. W tym gronie jest m.in. Miły ATZ, co ujawnił podczas wizyty w Rapnews Studio.
Wracając do tematu – na Grubego Mielzky’ego spadła lawina negatywnych komentarzy. I co ciekawe – nie tylko od samych słuchaczy, ale także kolegów z branży.
Na „Malibu Barbie” zareagował Filipek, którego kilka lat temu skrytykował wspomniany Mielzky za zremiksowanie discopolo’wego hitu „Ona czuje we mnie piniądz”.
- Ja jestem ze świata, w którym nie było miejsca na discopolowe hity, a gdy tylko takowy miał miejsce, natychmiastowo spotykał się z negatywnym odzewem wśród zarówno raperów jak i słuchaczy. To było właściwie. Za to pokochałem tę muzykę, za niezależność, za brak ciśnienia na bycie popularnym, za bycie poza głównymi nurtami i za szczere pi**dolenie tego, co próbuje sztuczną popularność zyskać – wówczas twierdził.
A oto, jak Filipek na świeżo komentuje udział Mielzky’ego w „Malibu Barbie”.
- Uważam, że każdy ma prawo do zmiany zdania, ale jeśli zbudowało się duży kapitał społeczny wśród słuchaczy na tak mocno wyrażanych poglądach – hejt jest usprawiedliwiony. Dodatkowo pamiętam, jak mocny dostałem pocisk za remiks disco polo z Pejterem, więc czuję ironię tej sytuacji – przekazał.
Zobacz też najnowszy odcinek serii Oceń Wersy. Z tekstami m.in. Maciasa White Widow, Filipka, Diho czy Dawida Obserwatora zmierzył się Koro.