Bedoes to jeden z największych wrogów Filipka. Toczą boje słowne – i nie tylko – od wielu lat. Teraz temat ponownie odżył po tym, jak panowie spotkali się pod sklepem.
Kliknij i promuj swój rap w naszych mediach!
Filipek vs Bedoes pod Groszkiem
Nie, nie było to zaplanowane. Filipek i Bedoes przypadkowo spotkali się przy sklepie Groszek. Co ciekawe, miało to miejsce w Warszawie, gdzie akurat reprezentant QueQuality wybrał się na nagrywkę.
O całej tej sytuacji opowiedział podczas wczorajszego programu FAME 17 Cage Special.
- W zeszły weekend nagrywałem w Warszawie numer. Wychodziłem z auta i bardzo szybko spieszyłem się na spotkanie. Wchodziłem albo do mojego auta, albo do Ubera. Patrzę a w szybie Borys. Ja zwariowałem, jakbym zobaczył ducha. On mówi, czy wyjdę z nim pogadać – powiedziałem: „W porządku, wyjdę”. Wyszedłem. Pogadaliśmy chwilę. Zachowywał się wobec mnie w porządku. Podałem mu rękę, bo pomyślałem, że to musi być zrządzenie losu, że spotykamy się pod Groszkiem. Ja nie mieszkam w Warszawie, mieszkam we Wrocławiu – że na drugim końcu Polski spotykam w teorii swojego największego wroga. Była to śmieszna sytuacja, i tyle – przekazał.
Ostatnio w jednym z wywiadów Filipek odniósł się także do potencjalnego starcia z Bedoesem na Fame MMA. Podkreślił, że byłby zdolny walczyć na każdych możliwych zasadach mimo kompletnie innych warunków fizycznych.
Zobacz też najnowszy odcinek serii Oceń Wersy. Z tekstami m.in. Maciasa White Widow, Filipka, Diho czy Dawida Obserwatora zmierzył się Koro.