Jakub On Stage do tej pory stawiał się na wielu nietypowych festiwalach i lokalnych wydarzeniach. Oczywiście Jakub Grabowski pojawiał się tam w roli początkującego artysty. Czy teraz jego noga postanie… w oktagonie? A naprzeciw będzie Sebastian Fabijański?
Kliknij i promuj swój rap w naszych mediach
Fabijański w Fame MMA. Walka z Jakubem Grabowskim?
Wiele miesięcy temu cały rapowy świat, ba, show-biznes żył konfliktem na linii Quebonafide vs Sebastian Fabijański. Rozgorzał on po popularnych wersach z „Szubienicapestycydybroń”: „Słowo sukces sprawia, że chciałby cię zabić każdy / Raperzy rozumiem, ale kur** Fabijański?!„. Po tym tekście scena i sam Fabijański żył długo tym tematem.
W zasadzie… nadal jest on aktualny. Kiedy aktor-raper podpisał kontrakt z federacją Fame MMA zaczęły pojawiać się głosy o potencjalnym udziale Quebonafide (teraz Jakuba Grabowskiego) we freakfightach.
- (…) Oczywiście wiadomo, że wszyscy chcieliby zobaczyć moją walkę z Jakubem Grabowskim. Bo to jest jasne. A czy do niej dojdzie. Zobaczymy, no. Nie mam tak, że chciałbym jej. Od początku ten konflikt był dla mnie konwencjonalny. Zrobiłem parodię, ludzie tego nie kupili. Ludzie są strasznie serio ze wszystkim. Jakby była sposobność, żeby coś takiego zrobić to show must go on. Zróbmy to nie dlatego, żeby któryś wygrał, bo sport to jest krucha sprawa. Nie chodzi o to, kto tu wygra a kto przegra. Chodzi o cały anturaż, który jest ekscytujący. Ludzie dlatego to oglądają, nie chodzi przecież o walory sportowe – mówi dla redaktora Huberta z kanału MMA-bądź na bieżąco.
Zobacz przy okazji, jak DIOX ocenia wersy kolegów z branży. W programie Oceń Wersy dostał od nas teksty takich graczy jak, m.in. Kali, Tede, Oliwka Brazil, Jakub Grabowski czy… Koldi z Alcomindz, w którym jest w konflikcie.