Od razu z grubej rury, ponieważ właśnie w takim stylu DJ Decks wszedł na galę FFF 2, podczas której zdemolował swojego przeciwnika, jakim był Tomasz Słodkiewicz. Wydawać by się mogło, że kolejne starcie to tylko kwestia czasu, ale prawdopodobnie tak się nie stanie.
Legenda Poznania, legenda polskiej sceny hip-hop ujawniła, że prawdopodobnie pojedynek na FFF 2 był pierwszym i jedynym oficjalnym.
- Zobaczymy Cię jeszcze na jakiejś gali MMA? – podpytał jeden z fanów.
- Myślę, że już raczej nie ;) – przekazał Decks.
Po tym, jak się zaprezentować żałujemy, że nie wyjdzie on ponownie do klatki, choć stare powiedzenie mówi – nigdy nie mów nigdy, i być może sprawdzi się to i tym razem. My trzymamy kciuki za Decksa i jego kolejną walkę.
Na razie Decks jest zaangażowany w kilka projektów, również tych swoich, ponieważ promuje EP’kę że Śliwą, a także nagrywa inny mini-album z innym raperem (równie tajemniczym jak na początku było to ze Śliwą).
SPRAWDŹ TO: DJ Decks i Śliwa – Klip z gośćmi i info o płycie
Wbijajcie na nasz kanał YouTube i obserwujcie, co tam się dzieje!
fot. @ciociaewaaa_foto