Dzisiaj Diox z HiFi Bandy zorganizował na swoim Instagramie Q&A, z którego można wynieść wiele ciekawych informacji na jego temat. Poza tym, że jest w trakcie nagrywania albumu (nawet wczoraj powstał numer), raper odniósł się między innymi do słów Itopa, który zarzucał mu współpracę z policją, nawijając w numerze „młodszy aspirant Diox, nocą jeździ radiowozem”.
- Czy w tamtej sytuacji zadzwoniłem po psy? Nie, nie zadzwoniłem. Czy kiedykolwiek zadzwoniłbym po psy? Tak, jeżeli by była taka potrzeba, w ogóle nie uważam, żeby to było coś złego i jebać całą patologię i wszystkich idiotów – oświadczył Diox.
W opisie rozwinął tę myśł: „Każdy, kto mnie zna wie doskonale jakie jest moje zdanie na ten temat od zawsze, więc przestańcie męczyć ucho, bo to jest nudne. Zapłaciłem ponad milion zł podatków w tym kraju, jestem zawodowym grafikiem, projektantem, zrobiłem 100 teledysków – prowadzę firmę od ponad 10 lat i chuj mnie obchodzą jakieś „zasady” dla idiotów. Jeśli ktoś krzywdzi ludzi to dla niego jerst przewidziana kara. Życie”.
Raper opowiedział także o swoich relacjach z różnymi osobami ze środowiska hip-hopowego: od Tede po Sentino.
- Moja sytuacja z Tede jest żadna, nie mamy żadnych kontaktów i nie wchodzimy sobie w drogę. Z Sentino zawsze dobrze się współpracowało i uważa go za jednego z genialniejszych artystów – mówi Diox.
Diox przyznał też, że mógłby zawalczyć w jakiejś federacji frek-fightowej: „najlepiej jakiejś bogatej, nie wiem tylko kto mógłby być moim przeciwnikiem… może ja sam?”
fot. @dioxhifibanda