Chivas to młody artysta, choć dał się już poznać milionom słuchaczy, bowiem kawałki jego, bądź z jego udziałem, wykręcają naprawdę fajne liczby. Przykładowo numery: „Mam na twarzy krew i tym razem nie jest sztuczna” (+ White 2115), „Najlepsi pod słońcem” (+ Szpaku) oraz „Potwór” (gościnnie u Szpaka) osiągnęły łącznie grubo ponad 26 milionów.
Niedawno wydał debiutanckie solo, które ukazało się nakładem GUGU, czyli marki i wytwórni powstałej przez Szpaka. Z „Nauczyłem się przeklinać” wyruszył w swoją pierwszą, historyczną trasę koncertową, która na pewno przynosi mu wiele stresu. I tak właśnie było…
Chivas zameldował się na Rap Stacja Festiwal 2021, gdzie zagrał kilka premierowych numerów oraz… 16-tkę Szpaka. Niestety, pewne rzeczy nie spodobały się jednemu z „fanów”, który napisał:
- Chivas, wyszedł na scenę i po zagraniu jednego kawałka powiedział, że przez fajki nie mogę dalej nawijać. Włączył playback, z którego leciał do końca. Jak ludzie chcieli kawałek „Młody Say10” to odparł, że go nie umie i tyle. Mimo wydania płyty leciał utwory Szpaka, chociażby jego Hot16. Chivasa usprawiedliwia fakt, że to był jego pierwszy koncert, na dodatek na otwarcie festiwalu, także mógł go zjeść stres i brak doświadczenia.
Do tego komunikatu, wrzuconego gdzieś w otchłani Facebooka, odniósł się sam reprezentant GUGU.
- Ogólnie nie odpowiadam na takie rzeczy, ale tym razem się wkurwiłem. Mówiąc, że przez fajki nie mogę nawijać, to ja żartowałem cymbale pierolony. Po drugie – to nie działa tak, że w pewnym momencie koncertu włączasz sobie playback, tylko piosenki są wcześniej przygotowane z odpowiednią głośnością itd. Ja ustawiłem sobie ją na 30% wokali, bo nie byłem pewien, czy wszystko dobrze zagram. Zrobiłem 7 prób i nie wstydzę się tego, że nie byłem w stanie zagrać którejś piosenki, bo po prostu nie umiałem jej dobrze zagrać, po prostu jej nie umiałem – co w tym dziwnego? Zrobię więcej prób, nauczę się ją grać, bo zauważyłem, że ludzie ją chcą, więc się przygotuję i zagramy ją. – przekazał.
- A to, że grałem inne utwory, m.in. 16-tkę Szpaka, to źle napisałeś, bo był to jedyny nie mój utwór, który zagrałem podczas koncertu. Zagrałem go, bo bałem się tego koncertu, bałem się, że ludzie nie będą się bawić do moich piosenek i wybrałem taką, która była pewna, że ludzie będą ją śpiewać. (…) Ale okazało się, że ludzie bawią się do moich piosenek i… tak będę grał 16-tkę Szpaka, bo chcę, po prostu. – dodał.
Najbliższą okazją do posłuchania Chivasa na żywo będzie jego występ podczas kolejnej edycji Mazury Hip-Hop Festiwal 2021 w Giżycku.
SPRAWDŹ TO: Wspólny klip Chivasa i Szpaka
A jak na żywo w Rapnews Studio nawinął inny Młody Wilk – Floral Bugs? Zobaczcie!
fot. @ciociaewaaa_foto