Dziś, 13 października 2021 roku, ma miejsce premiera jednej z najbardziej oczekiwanych pozycji wydawniczej w dziejach polskiego hip-hop’u. W ręce czytelników trafiła książka Krzysztofa Kozaka i Huberta Kęski, pt. „Za drinem drin, za kreską kreska”. Zapewne domyślacie się sami, że nie brakuje tutaj kontrowersji.
Słynny wydawca opowiada o relacjach, historiach, anegdotach związanych z takimi postaciami i składami, jak: Peja, Sokół, Tede, Pezet, Chada, Borixon, Pih, V.E.T.O, Wzgórze Ya-Pa 3 czy Onar. Przeżyte lata, multum doświadczeń, mniejszych bądź większych konfliktów, jeszcze więcej rapów, projektów, które wyszły i tych, które nie ujrzały światła dziennego.
SPRAWDŹ TO: Wini jak Mata? 40 tysięcy osób na koncercie?
W książce „Za drinem drin, za kreską kreska” wspomniano nie tylko postacie wymienione wyżej, ale również m.in. Sebastiana Imbierowicza, znanego wszystkim jako DJ 600V czy V.O.L.T. Pod koniec lat ’90 i na początku 2000 współpracował z Krzysztofem Kozakiem. Wydali tak kultowe albumy, jak: „Produkcja hip-hop” czy „Szejsetkilovolt”.
Wracając do książki, z pewną sytuacją opisaną w niej Volt nie może się zgodzić. Poniżej treść komentarza opublikowanego przez niego w mediach społecznościowych:
- OFICJALNIE: Dochodzą mnie głosy, że pan Krzysztof Kozak w swojej książce opisuje sytuację, jakoby Tomasz Chada „naliczył” mnie przed laty na kwotę XX tysięcy, którą potem podobno w moim imieniu wręczył Tomkowi. Totalny nonsens. Nieprawda. Pan Krzystrof Kozak był mi winny pieniądze za produkcje, które wydawał. W pewnym momencie stał się niewypłacalny i chyba w ten sposób próbował zredukować swoje zobowiązania wobec mnie. Poszukując sensacji teraz powtarza te bajki, w dziwnym świetle stawiając zarówno moją osobę jak i osobę nieżyjącego Tomka. Chada faktycznie kiedyś chciał ode mnie zadośćuczynienia finansowego za błąd w jego miksie. Po serii rozmów jednak wszystko rozeszło się po kościach i nie doszło do żadnych rozliczeń. Potem Tomek opuścił Warszawę i spotkaliśmy się już dopiero, gdy odbierałem złotą płytę za mixtape Prosto. Pojawił się, podszedł do mnie i przeprosił za tamte pomysły, podaliśmy sobie rękę i więcej go już nie widziałem. W każdym razie żadne pieniądze nie zostały Tomkowi przekazane ani przeze mnie ani kogokolwiek w moim imieniu. Niech Tomasz spoczywa w pokoju. Uważam, że naginianie rzeczywistości i tworzenie podobnych mitów, szczególnie o osobach nieżyjących jest nieeleganckie. Pan Kozak nauczył się chyba na przykładnie filmu „Jesteś Bogiem”, że można bez kosekwencji zmyślać historie i publikować je jako prawdziwe. Przy okazji.. zobowiązania pana Kozaka wobec mnie nadal pozostają nieuregulowane.. – czytamy.
Na razie sam KNT nie odniósł się w żaden sposób do tego komunikatu 600V.
OFICJALNIE: Dochodzą mnie głosy, że pan Krzysztof Kozak w swojej książce opisuje sytuację, jakoby Tomasz Chada „naliczył…
Opublikowany przez DJ 600V Środa, 13 października 2021
Jeśli jesteś ciekawy, co obecnie dzieje się u Kacpra HTA, to bardzo dobrze trafiłeś. Raper pojawi się już w najbliższy czwartek w Rapnews Studio, gdzie na żywo opowie o nadchodzących projektach i „kontrowersjach” ostatnich dni/tygodni.
fot. @kntrrxszef.knt / @tomasz.chada / @dj600v.fan.page