fot. źródło @bezczel_2dhd
W 2018 roku ukazał się ostatni solowy krążek Bezczela – „8 bila„. Od tego momentu raper wypuszczał jedynie luźne kawałki, bądź udzielał się na projektach, jak: „Proceder: Żyj aż do bólu” i „Prima Sort„.
Pewne jest, że Bezczel wraca z nowym albumem! W ostatnich miesiącach skupił się na nagrywkach oraz pracy nad sobą i własnym życiem.
- To był najtrudniejszy (pod względem doświadczeń) rok w moim życiu. Ale nie ma tego złego, bo dzięki temu dowiedziałem się dużo o sobie, poznałem się na ludziach, zacząłem rozumieć niektóre relacje i patrzeć na świat z szerszej perspektywy. Jeśli mowa o ludziach – są tacy, którym będę wdzięczny do końca swoich dni (i oni o tym wiedzą) oraz tacy, których do końca swoich dni znać już nie chcę (i oni też o tym widzą). Ich wspólnym mianownikiem jest to, że w obu przypadkach będę miał o czym pisać teksty. Nowy Rok witam z pokorą, wiarą i nadzieją na lepsze jutro. Wszystkim dobrym, życzliwym, serdecznym ludziom, wysyłam szczere intencje, życzę zdrowia, spokoju i wytrwałości. 2021 – teraz idzie nowe. – napisał na Instagramie.
Czekacie na nowe rzeczy Bezczela?