Po śmierci 37-letniego Bezczela reprezentanci środowiska hip-hop’owego na swoich profilach w mediach społecznościowych złożyli hołd raperowi. Niektórzy z nich podzielili się również wspominkami oraz planami, które mieli co do nadchodzących projektów muzycznych.
Bezczel miał niebawem wrócić z nową płytą po kilkuletniej przerwie, o czym wielokrotnie wspominał. Niestety, materiału prawdopodobnie nigdy nie usłyszymy, choć niewykluczone, że w przyszłości uda się zrobić jakąś składankę lub w inny sposób wykorzystać niepublikowane nigdzie nagrania rapera.
Emocjonalnym kawałkiem dla Bezczela podzielił się wczoraj Kafar, który na świeżo po tej tragedii zdecydował się wysłać mu kilka słów w numerze „B.”. Cały dochód z utworu ma zostać przekazany rodzinie zmarłego.
SPRAWDŹ TO: Kafar Dixon37 nagrał kawałek dla zmarłego Bezczela: „Brakuje nam tu Ciebie”
Dobrze Bezczela wspomina także Gandzior. Oto, co napisał:
- Bardzo smutna i trudna do zaakceptowania wiadomość o śmierci Michała. Bezczel to dla mnie niekwestionowany mistrz na majku, któremu, technicznie, na tej scenie nie dorównywał nikt – i to już lata temu. Raper o nadprzeciętnych umiejętnościach i niesamowitym talencie. Bardzo żałuję, że w pewnym momencie mocno się pogubił, a życie zaczęło sprawiać mu coraz to więcej cierpienia… Pisaliśmy w kwietniu przy okazji Świąt Wielkanocnych i wierzyłem, że pozbierał się na tyle, że zaraz wróci na scenę i pokaże na co go stać. Tak się jednak nie stało i już nie usłyszymy nigdy więcej świeżego rapu od Bezczela, króla wielokrotnych rymów i zabawy słowem. Spoczywaj w spokoju bracie i wiedz, że byłeś wielki. – przekazał.
Wytwórnia Step Records postanowiła również zdementować plotki krążące w sieci oraz mediach, co do przyczyny zgonu. Nie wypadek samochodowy, nie potrącenie a prawdopodobnie zatrzymanie akcji serca spowodowało odejście rapera na tamten świat.
Wejdź na YouTube – dziś na żywo Kosa z QueQuality:
fot. @bezczel_2dhd