fot. @ciociaewaaa_foto
Wczoraj Bedoes na swoim Instagramie udostępnił post składający się z 4 zdjęć oraz podpisem: „poczułem się słodki mogę usunąć później bo mam zaburzenia osobowości i za 10 minut może mi się już nie podobać ale tymczasem częstujcie się„. Wspominamy o tym dlatego, że część osób źle zrozumiała treść tego przekazu.
Raper zdecydował się szerzej opowiedzieć o swoim problemie:
- Nie robię sobie żartów i nigdy nie robiłem z osób z zaburzeniami osobowości. Nie jest to żaden zabieg marketingowy, tylko tak rzeczywiście jest – zmagam się z problemami psychicznymi od długiego czasu, ale nie mam zamiaru siedzieć i płakać z tego powodu, bo już swoje przepłakałem i przeżyłem, zmagając się z tym tyle lat. Teraz używam tego najlepiej jak mogę i staram się cieszyć życiem na tyle ile mogę. – napisał na Insta Story.
- Leczyłem się psychiatrycznie i brałem tabletki, ale zmixowane to było z melanżem w młodym wieku i tylko mi zaszkodziło. Długo się regenerowałem – dlatego wstyd mi za kawałki takie, jak „NFZ” i dlatego cały czas się zmieniam i zmieniam zdanie. Wielu z was zarzucało mi bycie hipokrytą przez tyle lat, a ja cały czas staram się odnaleźć siebie. Przekazywałem to w tekstach, ale widocznie nie dla wszystkich było to zrozumiałe. – dodał.