Alberto ma za sobą dwa pojedynki we freakfightach. Oba stoczył w federacji HIGH League. Aktualnie trwają poszukiwania kolejnego rywala. Chyba nie będzie nim Amadeusz Ferrari…
Kliknij i promuj swój rap w naszych mediach!
Alberto vs Ferrari?
Rekord reprezentanta GM2L to 1:1. Pierwszy pojedynek wygrał. W debiucie okazał się lepszy od Marcina Dubiela, którego pokonał jednogłośną decyzją sędziów. Druga walka nie poszła po myśli Alberto, choć miał niezwykle trudnego przeciwnika. Podczas HIGH League 5 zmierzył się z Pawłem Tyburskim, z którym wcześniej toczył kilkumiesięczny konflikt. Popularny Tybori posłał na deski rapera w 2. rundzie – tym samym twórca „La Mangi” poczuł nie smak wakacji a smak porażki.
Jednak Alberto przekazał, że szybko chce wrócić do oktagonu. Wiele mówi się o potencjalnych rywalach. Medusa? Piotr Szeliga? Macias z White Widow? Arab? Na pewno nie będzie to Ferrari.
- Ferrari przecież bije wiatrakami i przypadkiem kogoś trafia zazwyczaj, farciarz! Według mojej opinii jest cienki bardziej niż moje nogi – przekazał Alberto, dodając przy okazji emotkę uśmieszku.
Zobacz też najnowszy odcinek serii Prawdę mówiąc, w którym pojawił się Yung Adisz. Wejdź na nasz kanał YouTube!