Nie, nie chodziło o zakończenie muzycznej kariery. Taka myśl mogła pojawić się po tym, jak Ak-47 (już nie) opublikował tajemniczy wpis w mediach społecznościowych. Brzmiał on: „Czas AK47 dobiegł końca”. Wiemy, że wiązał się ze zmianą pseudonimu.
Kliknij i promuj swój rap w naszych mediach
Z Ak-47 na… AKASH!
Raper jest aktualnie w trakcie ostatniej fazy przygotowania kolejnego solowego albumu. Pracuje nad płytą o nazwie „Moje melancholie”, która będzie skierowana do fanów brzmienia z kultowej „Autopsji”.
Zanim doczekamy sie startu promocji „Moich melancholii”, Akacz zaskoczył wszystkich fanów.
- To dla mnie wyjątkowy dzień. Dzień, w którym porzucam stary pancerz, aby przywdziać szatę. Miałem to uczynić już wcześniej, nie bez powodu dzieje się to właśnie teraz. AKASH. „Światło jest dźwiękiem.”. Ps. Naprawdę myśleliście, że odpuszczam? Wjeżdżamy na pełnej… – napisał.
Zobacz zapis rozmowy z reprezentantem Voodoo Opała i DOPEHOUSE Gibbsa. JANEK., bo o nim mowa, niedawno wypuścił debiutancki solowy projekt „OBOK”.