fot. @Ak47OfficialFanpagePL
Ostatni solowy projekt Ak-47, ukazał się w 2016 roku nakładem wytwórni DistrictAREA. Wówczas zaserwował nam dwupłytowe wydawnictwo, pt. „Czyściec”. Wcześniej artysta nagrał dwa inne legalne albumy, jak: „Autopsja” (2013) i „Pierwszy dzień w piekle” (2015).
I to właśnie przy pierwszej płycie miał najwięcej problemów. Nieporozumienia na linii wytwórnia-raper sprawiły, że Akacz już wkrótce na własną rękę wznowi sprzedaż „Autopsji”: – Reedycja płyty „Autopsja” w drodze. Będą nowe smaczki, jednak zdecydowałem, że odpuszczę sobie wrzucanie nowych singli na „Autopsję”, na poczet krótkiej opowieści w stylu „Autopsji”, którą mam w planie napisać dla Fanów. Wierzę, że zrozumiecie moją decyzję. – przekazał niedawno swoim słuchaczom.
Dziś zaprezentował krótki materiał ze studia, w którym realizuje wspomniany w poprzedniej wypowiedzi dodatkowy utwór do „Autopsji”: – Utwór został nagrany w 2019 roku tyle, że z czymś niesamowitym. (…) Zacieram ręce, bo wiem, że będzie to sztos.
Ak-47 dodaje również, że reedycja pierwszego legalnego albumu ma być jedynie „przecinkiem” przed kolejnym muzycznym projektem: – „Źródło” nadchodzi wielkimi krokami. Już w marcu rozpoczynamy sesję nagraniową tego albumu. Będzie przy tym bardzo dużo zabawy. Wierzcie mi. Jest tam tłusty Hip-Hop. Pełno pięknych słowiańskich pieśni. Do tego pełno zajebistej muzyki, cudownych instrumentów i przede wszystkim przekaz płynący z głębokich relacji z wielkim duchem. – oznajmia.
Zachęcamy do sprawdzenia wywiadu z Ak-47, który opublikowany został na kanale YouTube: Rap News w kwietniu ubiegłego roku: