Artyści mają pełne prawo do zarządzania swoją twórczością. Zdarza się jednak, że spotyka się to z głębokim smutkiem słuchaczy, którzy pragną usłyszeć na koncercie ulubiony utwór – ale z pewnych powodów raper odmawia spełnienia prośby. Zebraliśmy więc listę utworów, których z różnych powodów prawdopodobnie nie usłyszycie już na żywo.
Guzior – WiFi
Znakiem rozpoznawczym Guziora jest dystansowanie się od mediów społecznościowych i nieudzielanie wywiadów. W utworze „Trapstar” rapuje w końcu „nie dam se wejść do głowy, lecz za takie kwity mogą mówić na mnie: o, raperek„. Ciężko się więc dowiedzieć czegoś na temat jego prywatnego życia. Uważni fani dostrzegli, że na koncertach promujących „Pleśń” Guzior nie gra WiFi i choć artysta nie podał konkretnego powodu, podczas jednego z występów dał do zrozumienia, że na żywo nie zarapuje już o tym, że może jeszcze wszystko naprawić.
- To jest numer przy którym w ogóle się dobrze nie czuję i chcę go w ogóle wyjebać z tracklisty, także wybaczcie – mówił Guzior w zeszłym roku podczas koncertu w Krakowie w odpowiedzi na prośbę publiki.
Mata – Patointeligencja
60 milionów wyświetleń na YouTube i pierwszy utwór, który sprawił, że Młody Matczak był na ustach całej Polski. Na temat „Patointeligencji” wypowiadali się wszyscy, nawet – a może szczególnie – ci nieosłuchani z rapem. Mimo to podczas koncertu na lotnisku w Bemowie nie usłyszeliśmy utworu opowiadającego o patologicznych rozrywkach bogatej młodzieży.
Wszystko wskazuje na to, że Mata może więcej nie zagrać „Patointeligencji”. Krzysztof Gonciarz nagrał podczas przygotowań do koncertu film „Spędziłem dzień z Solarem”, na którym Karol Poziemski mówi, że ten utwór osiągnął już zamierzony efekt. A skoro otrzymał sequel w postaci „Patoreakcji”, to fani skandowania „MY-TO, MY-TO” pozostaną niezadowoleni.
Kaz Bałagane/BelMondo – Sos, ciuchy i borciuchy
2014 rok wielu osobom kojarzyć się będzie z mixtapem „Sos, Ciuchy i Borciuchy”. Kaz Bałagane i Belmondo wprowadzili na polskę scenę przewózkę, która dała im z miejsca miano klasyka. Niestety panom później już było nie po drodze: Kaz zarzucał Młodemu G posiadanie ghostwriterów czy bycie konfidentem, raperzy wzajemnie oskarżali się o oszczerstwa, a Belmondo usunął z YT wszystkie wspólne numery. W związku z tymi perypetiami wspólna twórczość nie gości już na koncertach żadnego z raperów.
Pikers – Rozmawiaj ze mną
Pikers to jeden z najbardziej produktywnych raperów na polskiej scenie, który z własnego wyboru pozostaje w cieniu. Dziesiątki numerów pojawiających się w każdym roku na jego kanale mogłyby stanowić wytłumaczenie dla odsunięcia pewnych utworów na bok podczas koncertów. W końcu wszyscy chcą zaprezentować słuchaczom nowy materiał, jednak „Rozmawiaj ze mną” ma inne wytłumaczenie.
Podczas jednej z sesji Q&A prowadzonych przez artystę na Instagramie, Pikers zdradził, że utwór ten kojarzy mu się ze złym okresem w życiu. Emocje zaprezentowane w kawałku w pewien sposób mu uwłaczają i dystansuje się od uczuć, które kierowały nim podczas procesu tworzenia. Słysząc w refrenie „rzygam tym jaki jestem, umiem kochać Ciebie, nie potrafię siebie” można dosadnie zrozumieć co ma na myśli raper.
Floral Bugs/Opał – Zombie
Floral Bugs oraz Opał tworzą zgrany duet, cieszący się uznaniem słuchaczy. Jeszcze w tym roku powinniśmy otrzymać wspólny album. Dotychczas panowie łączyli siły między innymi przy okazji utworu „Zombie”. Floral nie zagra go na koncercie w związku ze smutnym wydarzeniem dotyczącym bohaterki teledysku – o czym poinformował w innym numerze.
- Na tamten świat odeszła dziewczyna która grała w klipie moim, jak się z tym mają rodzice pogodzić?Numer był smutny dziś nie dam rady go odtworzyć – słyszymy w utworze „150”.
Guzior – Prawie północ
Niebawem minie 10 lat od premiery na kanale Guziora kawałka „Prawie północ”, w którym raper dzieli się historią złamanego serca. Bez teledysku utwór został wyświetlony ponad 6 milionów razy. O ile w przypadku „WiFi” trudno wskazać czy powodem niechęci Matiego jest kobieta („i lubi moje brzydkie dziarki i lubi, że nie gadam z każdym„), tak w przypadku poniższego utworu nie ma co do tego wątpliwości. Może jednak faktycznie nie jest to numer, który wpisałby się w koncertowy repertuar.
Opał – Łapacz snów
Warto mieć jednak nadzieję, dlatego listę kończymy jednym z największych hitów Opała. Blisko 7 milionów wyświetleń na YouTube oraz 3,5 miliona streamów na Spotify, ale podczas ostatnich koncertów słuchacze nie mieli okazji usłyszeć „Łapacza snów”. Co prawda Opał skupiony jest na utworach z najnowszego albumu, jednak zauważyliśmy, że na prośbę fanów gra także starsze. „Łapacza snów” jednak nie – ale liczymy, że jeszcze się to zmieni.
Ryfa Ri o nowej płycie, feminizmie czy tańcu w Rapnews Studio
W czwartek gościliśmy na żywo w Rapnews Studio jedną z najlepszych raperek w Polsce – Ryfa Ri. Okazja była taka, że wydała najnowsze solo „Elo Polo Ideolo”, nagrane we współpracy z producentem – Panama. Poruszyliśmy sporo rapowych, hiphopowych tematów, ale nie tylko. Było sporo społecznych kwestii, których warto posłuchać. Jak i warto posłuchać nawijki, którą Ryfa zaserwowała nam na sam koniec! Sprawdź to na naszym kanale YouTube.