fot. @Leh92
„Leh to jeden z najbardziej perspektywicznych raperów młodego pokolenia. Jego muzyka stanowi idealny balans pomiędzy starą a nową szkołą” – w takich słowach opisywano Leha dwa lata temu. Na początku 2019 roku raper zginął w wypadku samochodowym razem z dwójką kolegów.
Po reprezentancie trójmiejskiej sceny zostało wiele nagrań, które są dostępne zarówno w wersji fizycznej, jak i cyfrowej. Kilka dni temu ojciec zmarłego artysty – Ryszard Leszner, poinformował wszystkich o niezwykłym odkryciu. – W laptopie znaleźliśmy całą płytę nagraną za młodych lat. – napisał na stronie facebookowej @Leh92.
Dziś w sieci ukazał się pierwszy z 14 nieopublikowanych wcześniej utworów: – 13 letni Leh na bicie. – czytamy w opisie na YouTube.