Serwisy streamingowe już od kilku lat są najłatwiejszym wskaźnikiem popularności artystów na całym świecie. Chociaż teledyski wciąż notują miliony wyświetleń, premiery często mają miejsce najpierw na Spotify, dopiero później trafiają na YouTube. Nic dziwnego, w końcu artyści generują z nich dużo większe dochody. A które polskie numery zostały odtworzone ponad 50 milionów razy? Zebraliśmy 10 numerów spełniających to kryterium.
Kliknij i promuj swój rap w naszych mediach
Rapowe kawałki z 50 milionami na Spotify
Mata – Kiss Cam
Mata bije wszelkie rekordy popularności, przynajmniej jeśli chodzi o polską scenę rapową. Dawid Podsiadło wydając najnowszy album, przebija go aktualnie o ponad pół miliona miesięcznych słuchaczy. Mimo 10-letniej obecności na scenie Dawida, to właśnie Mata jest pierwszym artystą, który zanotował 50 milionów pod singlem. Do dzisiaj odsłuchano go ponad 72,5 miliona razy.
Miało to miejsce w styczniu tego roku i co ciekawe, artysta od tego czasu wbił 50 000 000 jeszcze pod dwoma innymi utworami. W tym momencie jest to jedyny Polak posiadający 3 utwory z podobnym wynikiem – ale do pozostałych dwóch numerów dojdziemy.
Quebonafide – Bubbletea
Quebonafide wkrótce będzie miał 3 numery na YouTube, które odsłuchano ponad 100 milionów razy (póki co „Half Dead” oraz „Tamagotchi”, a wkrótce również „Candy”). Co do Spotify, póki co raz przebił barierę 50: jego numer z Darią Zawiałow zaliczył ponad 55 milionów streamów.
Intrygujące jest, że prawdopodobnie następny utwór, który dołączy do dzisiejszej Hali Sław, to „Papuga” Maty. Ma ona już 46 milionów odsłuchów – ponad 2,5 miliona więcej niż „Tamagotchi” ze wspólnego projektu z Taco Hemingwayem.
Sobel – Impreza
W dzisiejszym zestawieniu nie mogło zabraknąć drugiego debiutanta obok Maty, który zaliczył sensacyjne rozwinięcie kariery na bardzo wczesnym etapie. Jego debiutancka „Pułapka na motyle” uzyskała już status diamentowej, ale póki co to utwór „Impreza”, dzięki któremu usłyszała o nim szersza publika, zanotował 58 milionów streamów.
Całkiem prawdopodobne, że jeszcze w ciągu tego roku do listy dopisze dwa kolejne utwory już z diamentowej płyty: balladę „Fiołkowe Pole” odtworzono już 48 milionów razy, a bardziej trapowego „Bandytę” słuchacze włączyli 45 milionów razy.
White 2115 – California
Oto drugi najpopularniejszy polski numer na polskim Spotify. Domyślelibyście się, że ktoś, kto zaczynał jako hypeman (ale też nie byle kogo, bo przecież pierwszego zakontraktowanego w SBM zawodnika, Bedoesa) w swoim czasie uzyska 69 milionów streamów pod własnym numerem? Niemożliwe, a jednak.
„California” ma już 4 lata, bo właśnie w 2018 roku ukazał się album „Rockstar”. Tegoroczna płyta przyniosła hit w postaci „RiRi” – numer zebrał od czerwca 26 milionów. Jeśli nie zwolni tempa, może wkrótce Łajcior doczeka się kolejnych tracków z podobnymi wynikami co kalifornijski hit.
Kizo – Disney
Trudno wskazać twórcę bardziej doświadczonego w tworzeniu letnich hitów, trafiających do całych mas. Refren zawierający frazę „niech trwa jeszcze hotelowa doba w apartamencie” wybrzmiewało przez całe poprzednie – a prawdopodobnie, także w tegoroczne lato.
Efekt? 127 milionów wyświetleń pod klipem (co w podobnym czasie nie udało się żadnemu polskiemu raperowi), natomiast na Spotify 57 milionów. Imponujące – tym bardziej że od premiery numeru minęło zaledwie 16 miesięcy.
Tymek – Język Ciała
Była już mowa o 3 utworach Maty na Spotify, 3 utworach Quebo. Ale nie możemy zapomnieć o Tymku: artysta co prawda nie jest już skupiony na tworzeniu klubowych brzmień, jednak zdążył zanotować cztery „setki” na YouTube. Tyle właśnie milionów możemy ujrzeć pod utworami „Język Ciała”, „Anioły i Demony”, „Rainman” oraz „Poza kontrolą”.
Co do sukcesów na Spotify, właśnie „Język ciała” ma najwięcej odsłuchów: 56 milionów, ale pozostałe hity nie zostają daleko z tyłu. „Rainman” zanotował już 48 milionów, a „Poza kontrolą” 42,5 miliona streamów.
Mata – Szafir
Drugi raz w dzisiejszym zestawieniu Mata – ponownie hit z albumu, który ukazał się nieco ponad rok temu (dokładnie 1 października 2021). Co ciekawe, „Szafir”, który przez długi czas okupował czołówki radiowych list przebojów, cieszy się na Spotify większą popularnością niż na YouTube.
Teledysk do numeru wyświetlony został 43 miliony razy, natomiast we wspomnianym serwisie streamingowym ma aż 54 miliony odtworzeń. To przykład siły jaką z każdym dniem zyskuje Spotify.
Smolasty – Duże Oczy
Mimo że Smolasty nie raz zbaczał z rapowych ścieżek, kierując się w popowe rejony, zawsze chętnie wracał, czego dowodem jest „Ghetto Playboy” z 2021 roku. Niebawem czeka nas premiera albumu „Almost Goat”, który jeszcze przed premierą pokrył się potrójną platyną. To oczywiście zasługa hitowych singli, a szczególnie „Dużych Oczu”.
Na YouTube numer coraz szybciej zbliża się do setki – przekroczył już 94 miliony odtworzeń. Kamień milowy na Spotify został już przekroczony, jako że utwór odsłuchano już ponad 53 miliony razy. Jeśli kolejne utwory osiągną podobną popularność, diamentowy album będzie murowany.
Guzior – Blueberry
Mało kto zalicza równie spektakularne powroty na scenę. Guzior zwlekał z premierą „PLEŚNI” dwa i pół roku od premiery poprzedniego albumu, ale słuchacze musieli uznać, że wyczekane najlepiej smakuje. „BLUEBERRY” przekroczyło już barierę 51 milionów odsłuchów na Spotify.
Wszystko wskazuje na to, że to właśnie Guzior będzie drugim polskim artystą z dwoma numerami powyżej 50 baniek. „FALA” z gościnnym udziałem Oskara, pierwszy singiel z jego płyty, przekroczyła już 49 milionów. Czy kolejna płyta zaliczy podobne wyniki? Co prawda „Chabo” stworzony w ramach współpracy z marką whiskey Ballantine’s nie miał równie mocnej premiery, ale nie był to stricte jego projekt.
Mata – Schodki
I jest trzeci utwór Młodego Matczaka, ale pierwszy nie z albumu zatytułowanego w ten sposób. Jako ostatni numer, który zaliczył przekroczenie bariery 50 milionów, notujemy „Schodki”. Utwór ten pojawił się w ramach akcji SB Starter, by następnie pojawić się na debiutanckim albumie Warszawiaka Roku „100 dni do matury”.
Nie dziwi niesłabnąca popularność tego numeru. W końcu to właśnie nim już dwukrotnie Mata zapowiedział koncert z jachtu na schodkach nad Wisłą. W wyniku „ogłoszeń parafialnych” na Instagramie groził mu później zarzut organizacji imprezy masowej.
Wejdź również na nasz kanał YouTube, gdzie w najbliższy czwartek na żywo pojawi się KPSN. Reprezentant Def Jam Recordings Poland jest aktualnie w trakcie promocji drugiego legalnego solo „Nowy Boombap”.