fot. autor: @kaczy__
Na początku tego roku odbył się wielki beef z udziałem wielu raperów takich, jak m.in. TPS, Białas, Śliwa, Tomb czy Bedoes. W najnowszej rozmowie z NovyTV, Onar został zapytany o tę kwestię: „To był akurat fajny beef. Jak sprawdzałem te kawałki: 'mówię kurw* – jest Hip-Hop’. Tam nikt się nie bał, nie odciągał długopisu. Były tam również jakieś zakulisowe sprawy, też gorętsze niż tylko Hip-Hop. Prawie dwutysięczne lata” – ocenił.
Onar przez cały okres swojej wieloletniej muzycznej kariery był świadkiem kilku popularnych beefów, które wpisały się do księgi historii polskiego Hip-Hop’u. Swego czasu sam również toczył „walkę” z TDF’em. Czy element dissowania się powoli staje się bezużyteczny? „Wydaje mi się, że wtedy ludzie chcieli udowadniać sobie i swoim słuchaczom, że są zajebiści, a teraz chcą bardziej udowadniać, że zarobimy tę kasę. To chyba o to chodzi. Ludzie za bardzo nie wchodzą w interakcję” – mówi.
Warto wspomnieć, że warszawski raper niedawno wydał swój najnowszy solowy krążek, pt. „Czyste buty, brudne serce”, na którym pojawili się czołowi artyści polskiej rap sceny, jak: Pezet, Bilon czy ReTo.
Zachęcamy do obejrzenia rozmowy z Onarem, przeprowadzonej przez Proceente dla RapNews.pl: